Rosyjskie tablice rejestracyjne mają zniknąć z Łotwy. Będą trzy miesiące
Łotewskie władze przygotowują przepisy, które wprowadzą zakaz używania w tym kraju pojazdów z rosyjskimi i białoruskimi tablicami rejestracyjnymi. Jeśli wejdą one w życie, właściciele takich pojazdów będą mieli trzy miesiące, aby rozwiązać swój problem.
Do Polski nie można wjechać zarejestrowanym w Rosji autem. Łotysze chcą się ich zupełnie pozbyć
Przepisy, które chce wprowadzić rząd Łotwy, przewidują dwie drogi. Pierwszą z nich jest przerejestrowanie pojazdu. Wówczas otrzyma on łotewskie tablice rejestracyjne. Drugą możliwością jest opuszczenie terytorium Łotwy. Jeśli po upływie trzech miesięcy na łotewskich drogach pozostaną auta z rosyjskimi lub białoruskimi tablicami rejestracyjnymi, zostaną one skonfiskowane.
To kolejny krok, który z pewnością nie spodoba się przebywającym poza Rosją i Białorusią obywatelom tych państw. Od 12 września 2023 r. samochody zarejestrowane w Rosji nie mogą wjeżdżać do Unii Europejskiej przez granicę Łotwy z Rosją i Białorusią. Dozwolony jest powrót do Rosji pojazdami na rosyjskich tablicach, pod warunkiem, że samochody są wykorzystywane jedynie jako środek transportu, a nie są zadeklarowane jako towar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa Toyota Land Cruiser 250 - wszystko przez tatę projektanta
Łotwa nie jest jedynym krajem, który wdrożył podobne rozwiązania. 8 września 2023 r. Komisja Europejska opublikowała swoje wyjaśnienia dotyczące importu towarów z Rosji. Wskazano w nich, że import prywatnych samochodów jest zakazany. W odpowiedzi na ten fakt – poza Łotwą – swoje przepisy wprowadziła Litwa, Estonia, Finlandia oraz Polska.
Jak informuje Straż Graniczna, od niedzieli 17 września zakazany jest zakup, przywóz lub przekazywanie do Unii Europejskiej, bezpośrednio lub pośrednio, samochodów jeżeli pochodzą one z Rosji lub są wywożone z Rosji. O pochodzeniu samochodu z Rosji świadczy zaś fakt zarejestrowania go w tym państwie. W efekcie zarejestrowane w Rosji pojazdy, które pojawiają się na polskiej granicy, są cofane. Nie ma ty znaczenia, czy za kierownicą takiego samochodu jest rosyjskim obywatelem.
