Rosyjski (pseudo)tuning: Mercedes klasy E
Pamiętacie pewnie kosmiczne Porsche Cayenne "upiększone" przez rosyjską firmę Status Design? Dziś przedstawiam Wam przykład beznadziejnej inwencji twórczej u niektórych bogatych Rosjan. Tym razem ofiarą padł Mercedes klasy E W124.
Pamiętacie pewnie kosmiczne Porsche Cayenne "upiększone" przez rosyjską firmę Status Design? Dziś przedstawiam Wam przykład beznadziejnej inwencji twórczej u niektórych bogatych Rosjan. Tym razem ofiarą padł Mercedes klasy E W124.
Patrząc na grill Mercedesa nasuwa się skojarzenie z ASMA Design. Na szczęście jednak z tyłu auta widnieje ksywka Arturos, co zwraca honor niemieckiemu tunerowi. Nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za tą co najmniej dziwaczną przeróbkę, ale auto zostało sfotografowane na ulicach jednego z rosyjskich miast.
Deformujący sylwetkę, przesadzony przedni zderzak wraz z grillem wzorowanym na ASMA Design - przynajmniej u mnie - wywołują uśmiech na twarzy. Do tego bezsensownie umieszczone podwójne lampy przeciwmgielne oraz główne zapożyczone z modelu SLK.
Z tyłu także wbudowano światła od SLK. Totalną przesadą jest sześć końcówek wydechu rozmieszczonych po trzy z każdej strony. Uwagę zwracają też beznadziejne wloty powietrza powyżej przedniego nadkola oraz na masce. Moim zdaniem, nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać. Zresztą, oceńcie sami!
Źródło: carscoop