Robert Kubica w bolidzie klasy LMP2. Czym wyróżnia się Oreca 07?
07.01.2021 16:26, aktual.: 06.03.2024 22:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Robert Kubica potwierdził, że już pod koniec stycznia 2021 roku wystartuje w legendarnym Rolex Daytona 24. To jedna z trzech pereł w koronie wyścigów długodystansowych. W tej rywalizacji liczą się zupełnie inne rzeczy niż w Formule 1.
Choć królowa sportów motorowych jest tylko jedna, tak wyścigi długodystansowe cieszą się nie mniejszą estymą. Na torze w Le Mans – kojarzonym przede wszystkim z 24-godzinnym wyścigiem - widzieliśmy porażkę Ferrari, radość Forda, "latające" mercedesy w latach 90. XX wieku, sukces McLarena F1, dominację silników Diesla (a jak!) czy pojawienie się hybryd. To przez wyścigi długodystansowe znamy takie nazwiska jak Caroll Shelby, Phil Hill, Bruce McLaren, Jacky Ickx czy Derek Bell. Swoich sił próbowali tu - całkiem niedawno - Nico Hulkenberg, Romai Dumas, Sebastian Buemi, Kazuki Nakajima.
Do wspomnianych pereł, obok Le Mans, należy również 12-godzinny Sebring oraz 24-godzinny pojedynek na Daytona, z uwagi na sponsora nazwany Rolex 24 Daytona. Odbywa się on na odcinku nieco ponad 5 km, biegnącym zarówno po torze Nascar, jak i po wewnętrznej trasie.
- W swojej karierze skupiałem się do tej pory na wyścigach sprinterskich. Co prawda przed 4 laty startowałem w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju, ale musiałem się wycofać z powodu problemów technicznych – stwierdza Robert Kubica. - Ten wyścig będzie ode mnie wymagał zupełnie innego podejścia, opartego na pracy zespołowej, świetnej wytrzymałości i przygotowaniu fizycznym. Nowością będzie dla mnie także samochód Oreca LMP2 - dodaje polski kierowca.
Kubica w LMP2
Czym jest klasa LMP2? To samochody prototypowe, budowane tylko i wyłącznie pod kątem wyścigów. Są produkowane dla prywatnych teamów przez wybranego dostawcę. Cena takiego auta nie może przekraczać 483 tys. euro.
Robert Kubica zasiądzie za kółkiem bolidu Oreca 07, który waży 930 kg i ma 603 KM. Moc jest generowana przez jednostkę V8 Gibson GK-428 o pojemności 4,2 l. Motor kręci się nawet do 9 tys. obr./min. Ten samochód to sprawdzona konstrukcja, która wygrywała na Silverstone czy Spa-Francorchamps.
Partnerem Kubicy podczas 24-godzinnego wyścigu (kierowcy się zmieniają) będzie Austriak Ferdinand Habsburg, który ścigał się wcześniej w zawodach DTM. W zespole znajdą się też Anders Fjordback oraz Dennis Andersen.
- Jestem podekscytowany całym wyścigiem i otoczką wokół niego. Daytona to dla mnie kolejna okazja, żeby ścigać się na najwyższym poziomie z zawodnikami światowej klasy. Już nie mogę się doczekać pracy z tak wspaniałym zespołem – mówi Kubica.
Inni Polacy w wyścigach długodystansowych
Kubica nie jest pierwszym Polakiem, który próbuje swoich sił w wyścigach długodystansowych. Polski zespół Inter Europol Competition również ma niemałe doświadczenie w tej materii. W tym roku Kuba Śmiechowski, również za kierownicą Oreki 07, będzie startował w cyklu World Endurance Championship. Najważniejszy wyścig – ten w Le Mans – już w czerwcu.
Nie wiadomo, czy Robert Kubica zdecyduje się na starty w ramach WEC, lecz pokazanie się w klasie LMP2 wskazuje, że Polak cały czas stara się nie tkwić w miejscu i rozwija swoją karierę.