Renault Megane Coupe Monaco GP TCe 130 - sportowy kamuflaż [test autokult.pl]
Na naszym redakcyjnym parkingu gościliśmy już model Renault Laguna Monaco GP. Po kilku miesiącach od tego testu w moje ręce trafił kolejny limitowany egzemplarz – Megane Monaco GP. Pozwolę sobie przypomnieć, że to specjalna edycja mająca przywodzić na myśl dawne sukcesy Renault w Formule 1.
20.01.2012 | aktual.: 18.04.2023 13:30
Na naszym redakcyjnym parkingu gościliśmy już model Renault Laguna Monaco GP. Po kilku miesiącach od tego testu w moje ręce trafił kolejny limitowany egzemplarz – Megane Monaco GP. Pozwolę sobie przypomnieć, że to specjalna edycja mająca przywodzić na myśl dawne sukcesy Renault w Formule 1.
Do testów otrzymałem egzemplarz oznaczony numerem #008, a na polski rynek przeznaczono ich zaledwie 15. Czym odróżnia się Monaco GP od standardowego Coupe, dostępnego od ręki w salonach Renault? Wzrok przykuwa kontrastujący z czarnymi elementami biały, perłowy lakier, który pięknie mieni się w świetle słonecznym. Wspomniane dodatki wydobywające głębię koloru nadwozia to przede wszystkim obręcze kół, obudowy lusterek bocznych, wstawki w delikatnie przestylizowanych zderzakach (wersja GT) i reflektorach czy przyciemnione tylne szyby.
Wydawać by się mogło, że to niewiele, ale Megane Coupe już w swojej podstawowej wersji wygląda bardzo zachęcająco, a po wzbogaceniu o tych kilka drobnych detali jest jeszcze lepiej. Cieszy mnie również, że ten wariant nadwoziowy różni się od hatchbacka czymś więcej niż tylko liczbą drzwi.
Sylwetka tego kompaktowego samochodu prezentuje się naprawdę ciekawie. Subtelny i lekki stylistycznie przód, doprawiony czarnymi akcentami z każdym kolejnym centymetrem nabiera polotu, aby uwieńczyć dwubryłową sylwetkę odważnie zarysowanym tylnym pasem. Według mnie jest on najciekawszym elementem nadwozia. Oko cieszą gustowne i pomysłowe połączenie tylnych błotników z dachem, półkolista szyba czy małe okienka boczne. Szkoda tylko, że muskularny zderzak z atrapą dyfuzora całkowicie zakrywa pojedynczą końcówkę układu wydechowego, która nawet nie została wyprowadzona na zewnątrz.
Ciekawy wygląd tylnej części auta ma niestety charakterystyczną dla wielu samochodów z nadwoziem coupé wadę – ograniczoną widoczność w kierunku tylnych skosów. Pomóc mają zainstalowane czujniki parkowania. Samochód z pewnością przykuwa uwagę, a tym, którzy jeszcze się z taką kompozycją nie spotkali, podpowiada subtelnym emblematem przed tylnymi nadkolami.
Wygląd wnętrza samochodów marki Renault to dla mnie kwestia sporna. Niczego nie brakuje, jest schludnie, prosto i dosyć ergonomicznie. Podczas jazdy plastiki nie wydają nieprzyjemnych dźwięków, kierownica i drążek zmiany biegów są wygodne w uchwycie, a zegary czytelne, choć nienaturalnie mocno pochylone.
Mimo że bardzo cenię sobie pokrętło od nawigacji umieszczone za podłokietnikiem, kompozycja konsoli centralnej po prostu kolejny raz do mnie nie przemawia. W odmianie Monaco GP dość smutne wnętrze rozweselają jednak perłowo-białe wstawki na drzwiach, kokpicie czy tunelu środkowym.
Pozycja za kierownicą, jak na samochód mający dawać sportowe emocje, jest trochę za wysoka, jednak łatwa do znalezienia dzięki szerokiemu zakresowi regulacji. Na największą pochwałę zasługują przednie fotele, obszyte po części ekologiczną skórą z logo Monaco GP z kontrastującymi nićmi. Są twarde, wygodne i świetnie trzymają w zakrętach, a przy tym całkiem nieźle wyglądają.
Ich oparcia to niejedyne miejsca przypominające o specjalnej wersji. Odpowiedni emblemat znajduje się też na dywanikach czy przy panelu radia. Tylna kanapa może posłużyć do komfortowego przewożenia dzieci. Nie radziłbym podróżować na niej zbyt długo wyższym osobom – brakuje miejsca i na głowę, i na nogi. Z drugiej strony trudno to nazwać wadą – to w końcu coupé zbudowane na bazie auta z segmentu C.
Cieszy duży i bardzo głęboki bagażnik o niestety dość wysokim progu załadunku. Brakuje też haczyków do unieruchomienia przewożonych rzeczy. Do przewozu cennych przedmiotów służy ciekawy schowek pod dywanikiem kierowcy.
Renault Megane Coupe Monaco GP dostępne jest w wersjach TCe 130, TCe 180, dCi 110, dCi 130, dCi 160. Do naszej redakcji trafił słabszy (co nie znaczy, że słaby) wariant benzynowy TCe 130.
Jednostka R4 o pojemności 1,4 l z turbosprężarką generuje, jak sama nazwa wskazuje, 130 KM mocy. Dzięki niskiej bezwładności turbiny sprężarka wspomaga wymianę ładunku już od niskich prędkości obrotowych. W efekcie silnik jest bardzo żwawy i praktycznie zawsze można znaleźć pod stopą trochę potencjału do wykorzystania, a przyspieszanie odbywa się bardzo płynnie bez uczucia turbo laga.
Motor TCe 130 to naprawdę jedna z lepszych niskolitrażówek, jakie miałem okazję przetestować. Nie bardzo rozumiem tylko sens zastosowania dwustopniowego pedału gazu. Po wciśnięciu go do oporu pozostaje do pokonania jeszcze stawiający lekki opór przełącznik, odpowiadający przy skrzyniach automatycznych za kickdown, a tutaj nie mający chyba żadnego odczuwalnego zastosowania.
Warto pochwalić precyzję prowadzenia drążka i zestopniowanie sześciobiegowej przekładni ręcznej, która działa płynnie i bardzo dobrze współpracuje z zamontowanym pod maską motorem. Jeśli chodzi o właściwości jezdne, Renault Megane Coupe Monaco GP może pochwalić się skalibrowanym od nowa układem kierowniczym i twardszymi nastawami zawieszenia.
Rzeczywiście wspomaganie kierownicy jest słabsze niż w normalnych odmianach, co daje poczucie precyzyjniejszego prowadzenia auta, a samochód w zakrętach zachowuje się pewnie. Niestety nadal jest trochę zbyt miękko jak na auto sportowe, co potwierdza spory kąt wychylenia nadwozia. Co ciekawe, mimo - wydawałoby się - opływowego nadwozia szum powietrza zaczyna doskwierać już przy 90 km/h, zakłócając całkiem dobrze grający zestaw audio firmy Bose.
Jak się okazuje, Megane Coupe w limitowanej odmianie Monaco GP to głównie ciekawy pakiet stylistyczny z bardzo delikatną rekalibracją nastaw podwozia. Trochę szkoda, że Renault nie skusiło się na jeszcze kilka zmian, który podkreśliłyby indywidualny charakter tego samochodu od strony technicznej. Ci, którzy nie zdążyli zakupić jednego z 15 egzemplarzy, tak naprawdę nie mają czego żałować, ponieważ seryjny model musi być równie udany jak edycja specjalna. W końcu zmian nie ma w niej zbyt wiele.
- Bardzo ciekawy wygląd
- Piękny perłowo- biały lakier
- Bardzo wygodne fotele
- Spory bagażnik
- Rewelacyjna jednostka napędowa
- Duży krok naprzód pod względem prowadzenia
- Zbyt miękkie zawieszenie
- Głośny szum powietrza już przy niskich prędkościach
- Spore zużycie paliwa
Testowany egzemplarz: | Renault Megane Coupe Monaco GP TCe 130 | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, Turbosprężarka | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna Pb95 | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1397 cm3 | |
Stopień sprężania: | 9,1 | |
Moc maksymalna: | 130 KM przy 5500 rpm | |
Moment maksymalny: | 190 Nm przy 2250 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 92,9 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, ręczna | |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny typu McPherson | |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | b/d | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/45 R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/45 R17 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Coupe | |
Liczba drzwi: | 3 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,33 | |
Masa własna: | 1195 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 9,2 kg/KM | |
Długość: | 4299 mm | |
Szerokość: | 1808 mm | |
Wysokość: | 1423 mm | |
Rozstaw osi: | 2640 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1546/1547 mm | |
Prześwit (przód/tył): | b/d | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 60 l | |
Pojemność bagażnika: | 377/1024 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Przestrzeń ładunkowa (dł./szer./wys.): | b/d | |
Ładowność maksymalna: | 533 kg | |
Maksymalna masa holowanej przyczepy: | b/d | |
Głębokość brodzenia: | b/d | |
Kąt natarcia: | b/d | |
Kąt zejścia: | b/d | |
Kąt rampowy: | b/d | |
Kat przechyłu: | b/d | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-10 km/h: | b/d | 0,5 s * |
Przyspieszenie 0-20 km/h: | b/d | 1,3 s * |
Przyspieszenie 0-30 km/h: | b/d | 2,0 s * |
Przyspieszenie 0-40 km/h: | b/d | 2,7 s * |
Przyspieszenie 0-50 km/h: | b/d | 3,6 s * |
Przyspieszenie 0-60 km/h: | b/d | 4,6 s * |
Przyspieszenie 0-70 km/h: | b/d | 5,6 s * |
Przyspieszenie 0-80 km/h: | b/d | 6,7 s * |
Przyspieszenie 0-90 km/h: | b/d | 7,8 s * |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 9,6 s | 9,5 s * |
Przyspieszenie 0-110 km/h: | b/d | 11,2 s * |
Przyspieszenie 0-120 km/h: | b/d | 12,9 s * |
Prędkość maksymalna: | 205 km/h | |
Kąt przechyłu nadwozia dla 0,5 g: | b/d | 24 stopnie |
Zużycie paliwa (miasto): | 8,4 l/100 km | 10,3 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,1 l/100 km | 7,1 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 6,3 l/100 km | 8,3 l/100 km |
Emisja CO2: | 145 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 73 000 zł | |
Model od: | 59 050 zł (rocznik 2011 - promocja) | |
Wersja silnikowa od: | 65 850 zł (rocznik 2011 - promocja) |
*tylko kierowca, bez bagażu, paliwo 70%, mokra nawierzchnia, zimowe ogumienie