Renault Laguna Coupé 2,0 dCi 4Control - test
Niedrogie coupé najczęściej zyskują przychylność klientów dzięki mocnym jednostkom. Nawet w dzisiejszych czasach opanowanych przez ekologów wciąż jest ich dużo. Od zawsze znacznie mniej było w tej grupie samochodów lubianych nie dzięki napędowi, a wysmakowanej stylistyce skutecznie naśladującej piekielnie drogie gran turismo. Oto jeden z takich białych kruków.
20.08.2014 | aktual.: 18.04.2023 13:20
Renault Laguna Coupé 2,0 dCi 4Control - test
Laguna Coupé zadebiutowała na rynku w 2008 roku. Mimo upływu lat wciąż jest świeża i nadal przyciąga spojrzenia na ulicy. To dowód na to, że styliści Renault podołali nie lada wyzwaniu. Musieli osiągnąć kompromis między ceną a wyglądem. Ładna forma nigdy nie idzie w parze z zachwytem księgowych. Każde dodatkowe przetłoczenie i każdy bardziej wysmakowany kształt to większy koszt produkcji. Dlatego sztuką jest stworzyć nadwozie proste, by nie było drogie, ale jednocześnie wyjątkowo pociągające.
Takim samochodem był wcześniej Peugeot 406 Coupé. Zaprojektowany przez Pininfarinę francuz miał wszystko, czego potrzeba by być uwielbianym i mimo upływu 12 lat od zakończenia jego produkcji nadal wygląda świetnie. Renault projektując Lagunę Coupé skorzystało chyba z tego samego przepisu, dodając trochę swoich smaczków. Efekt zachwycił nawet samego Iana Calluma.
Lagunie można co prawda zarzucać, że czerpie nieco z języka stylistycznego Astona Martina, ale czy należy traktować to jako wadę? Nie, bo właściwie dlaczego? Czy ktokolwiek kiedyś powiedział: „nie podoba mi się Keria Knightley, bo jest podobna do Natalie Portman”? Nie sądzę.
Styliści nie poprzestali tylko na zgrabnym nadwoziu. Projekt wnętrza chociaż jest skromniejszy i nie wywołuje już aż tak licznych westchnień, jest spójny i dosyć elegancki. Bryła deski rozdzielczej zgrabnie przechodzi delikatnie łamaną falą w powierzchnię drzwi. Dopełnieniem są bardzo ładne fotele wersji GT, które przeszyto w klasycznym stylu, trzymając się z daleka od niepotrzebnie pokręconych kształtów.
Świetne proporcje nadwozia, doskonały kształt i proste, ale elegancko zaprojektowane wnętrze do jednak nie wszystko. To klucz do sukcesu, ale nawet będąc już jedną nogą w świecie motoryzacyjnej chwały łatwo się zapomnieć i drugą zahaczyć o próg. Renault wchodząc do panteonu sław właśnie tak zrobiło. Francuzi potknęli się na progu rozlewając kawę i rozsypując bagietki już na wstępie na imprezę. Winę za to chyba najłatwiej jest zwalić na księgowych (jak zawsze w takich sytuacjach). Tym drobnym potknięciem są w Lagunie Coupé materiały. Owszem, fotele wykonano z doskonałej skóry, nie zabrakło także aluminium, ale choćby pojawił się tu i tytan oraz platyna, nic nie odwróciłoby uwagi kierowcy od licznych tworzyw sztucznych, które nie wiedzieć czemu, Renault zdecydowało się przeszyć kontrastującą, białą nicią. Same plastiki można byłoby wybaczyć, gdyby nie te szwy.
To potknięcie nie jest jednak czymś, co przeszkadza w odbiorze samochodu. Wciąż daje on poczucie wyjątkowości. Jadąc Renault Laguną Coupé nietrudno trochę pofantazjować. Rano wyjeżdżasz nią z podwórka swojego domu w słonecznej, południowej Francji i jedziesz do pobliskiego, niedużego miasteczka po zakupy. Po drodze mijasz winnice. Kupujesz pachnące bagietki i rogaliki, a wracając zatrzymujesz się na espresso w swojej ulubionej, niedużej kawiarni. Parkujesz przed nią auto i rozkoszujesz się kawą na świeżym powietrzu, podziwiając swoje coupé i ciesząc się spokojem. Powrót do domu w napełnionym zapachem świeżego pieczywa samochodzie jest równie sielankowy, co otaczająca Cię okolica. Prawda, że pięknie? W ten obraz doskonale wpisuje się Laguna Coupé ze swoim charakterem.
Wieczorem z przyjemnością wybierzesz się z trójką znajomych do teatru. W końcu na tylnej kanapie jest wystarczająco dużo miejsca, żeby dosyć wygodnie przewieźć dwójkę pasażerów. Później idziecie do restauracji, z której wychodzisz wcześniej pod pretekstem senności. Tak naprawdę nie możesz się już doczekać obcowania z drugą naturą swojego samochodu.
Tutaj trochę niezgrabnie od pachnących bagietek, skóry i plastików przeszytych nicią przechodzimy do surowej mechaniki. Pod maską Laguny Coupé pracuje 2-litrowy diesel o mocy 173 KM. To dobra, dosyć oszczędna jednostka, gwarantująca przyzwoite osiągi, jednak daleko jej do rasowego charakteru benzynowych silników widlastych, czy przynajmniej rzędowych piątek, które chętnie zobaczylibyśmy w tym aucie. W połączeniu z odpowiednio zestopniowaną skrzynią biegów 2-litrowy motor wysokoprężny daje nieco frajdy z jazdy, ale tylko do nieco ponad 100 km/h. Później robi się już leniwie.
Znacznie lepiej do tego samochodu pasuje zawieszenie, które bardzo dobrze wybiera nierówności. Zapewnia komfort godny takiego właśnie coupé, a jednocześnie gwarantuje dobrą trakcję na zakrętach. Czy to jednak wyłącznie jego sprawka?
Nie, w Lagunie największą gwiazdą świata mechaniki jest układ czterech kół skrętnych 4Control. To właśnie dla niego warto wyjść z wieczornego spotkania wcześniej. To on sprawia, że na myśl o zbliżającym się zakręcie robi się nam cieplej.
Ten układ jest tak niesamowity, ponieważ daje wyraźną przewagę nad konwencjonalnymi rozwiązaniami. Kiedy np. porównujemy kilka hot hatchów trzeba poprowadzić je na granicy ich możliwości, żeby poczuć tak naprawdę jak się od siebie różnią. Dopiero wyciskając ostatnie poty z tych samochodów można się zorientować gdzie znajduje się ekstremum dla każdego z nich. Jeżdżąc nimi spokojnie, bądź umiarkowanie szybko, prawdopodobnie nie będziemy widzieć znaczących różnic. W Lagunie z 4Control już pierwszy napotkany łuk pozwala poczuć, że coś działa tu inaczej. I lepiej.
Układ czterech kół skrętnych zastosowany przez Renault jest wyraźnie lepszy niż standardowe rozwiązania i to na tym polega jego magia. Różnicę poczuje każdy i w dowolnych warunkach. Pytanie więc co stanie się, jeśli z takiego samochodu wyciśniemy ostatnie krople potu? Cóż, na krętych drogach prędzej spocimy się my, niż Laguna. Łuki pokonuje ona z przerażającą łatwością. Przerażającą, bo zachęcającą do jeszcze ostrzejszej jazdy i balansowania na bardzo trudnej do dostrzeżenia granicy.
Renault Laguna Coupé to samochód, któremu nie brakuje wad: to nadwozie mogłoby skrywać bardziej rasowy, lepiej brzmiący silnik, a niektóre materiały użyte we wnętrzu proszą się o wymianę na coś lepszego jakościowo. Mimo to zakochałem się wtym coupé. Nie da się go nie polubić. Prowadzi się niesamowicie i ma świetny klimat, co ma ogromną wartość. Jego nadwozie doskonale zniesie próbę czasu i zapewniam Was – kiedyś Laguna Coupé będzie prawdziwym klasykiem z krwi i kości, podziwianym na spotkaniach typu kawa i samochody.
PLUSY:
Świetna stylistyka
Rewelacyjny układ czterech kół skrętnych
Komfort na dobrym poziomie
Uniwersalne zawieszenie
MINUSY:
Przeciętna jakość niektórych materiałów
Silnik nie do końca pasujący do charakteru auta
Ogólna ocena samochodu: 8/10
Renault Laguna Coupé 2,0 dCi 4Control - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Renault Laguna Coupé 2,0 dCi 4Control | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, turbodoładowany | |
Rodzaj paliwa: | Olej napędowy | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1995 cm3 | |
Stopień sprężania: | 16,0 | |
Moc maksymalna: | 173 KM przy 3750 rpm | |
Moment maksymalny: | 360 Nm przy 2000 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 86,5 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, manualna | |
Typ napędu: | Przedni (FWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Belka skrętna | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 10,82 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/45 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/45 R18 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Coupé | |
Liczba drzwi: | 2 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,3 | |
Masa własna: | 1522 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 8,8 kg/KM | |
Długość: | 4643 mm | |
Szerokość: | 1820 mm | |
Wysokość: | 1400 mm | |
Rozstaw osi: | 2693 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1547/1542 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 66 l | |
Pojemność bagażnika: | 432 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 475 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 8,6 s | |
Prędkość maksymalna: | 220 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 7,4 l/100 km | 7,9 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 4,8 l/100 km | 5,1 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,7 l/100 km | |
Emisja CO2: | 150 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | b.d. | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 147 200 zł | |
Wersja silnikowa od: | 123 600 zł | |
Model od: | 109 900 zł |
Wyposażenie | ||
Wybrane wyposażanie testowanej wersji: | Standardowe: | Opcjonalne |
Dodatki stylistyczne nadwozia: | Przednie i tylne światła LED, obudowy lusterek w kolorze lśniącej czerni | - |
Dodatki stylistyczne wnętrza: | Skórzana kierownica, tapicerka skórzana z elementami skóry ekologicznej w kolorze grafitowym | - |
Koła i opony: | Felgi 18-calowe | - |
Komfort: | Regulator i ogranicznik prędkości, czujniki światła i deszczu, elektrycznie regulowane, podgrzewane i składane lusterka wsteczne z pamięcią ustawień, schowek chłodzony, automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja, karta Renault Hands Free, siedzenia przednie regulowane elektrycznie z pamięcią ustawień po stronie kierowcy, automatyczny elektryczny hamulec postojowy | Reflektory kierunkowe MBL (3200 zł), system wspomagania parkowania przodem i tyłem (1600 zł) |
Bezpieczeństwo: | 6 poduszek powietrznych | - |
Multimedia: | System Renault R-Link | Radioodtwarzacz CD MP3 Bose z Bluetooth, USB i jack (2950 zł) |
Mechanika: | 4 koła skrętne (system 4Control) | - |