Renault i chińscy szpiedzy
Renault złożyło w sądzie zawiadomienie o możliwości szpiegostwa przemysłowego z udziałem personelu kierowniczego własnej firmy. Trop wiedzie do Chin.
17.01.2011 | aktual.: 13.10.2022 13:53
Jak podał wpływowy dziennik "Le Figaro", kierownictwo koncernu złożyło zawiadomienie w paryskim sądzie dotyczące dopuszczenia się szpiegostwa przemysłowego oraz korupcji przez zorganizowaną grupę. Nie tak dawno grupa Renault usunęła ze stanowisk trzech wysoko postawionych pracowników, w tym członka ścisłego kierownictwa firmy. Są oni podejrzani o to, że sprzedawali poufne informacje o flagowym projekcie koncernu dotyczącym przyszłych modeli samochodów elektrycznych.
W pozwie znajdziemy informację o przekazywaniu elementów zawierających francuską tajemnicę gospodarczą obcej potędze, przy czym nie precyzuje się, o które państwo chodzi. Dziennikarze od razu jednak typują - Chiny lub Indie. Śledztwem zajmują się francuskie służby specjalne, a kontrwywiad tego państwa sprawdza możliwe powiązania Chin ze sprawą Renault.
Zwolnione z Renault osoby są podejrzane o to, że sprzedawały na zewnątrz poufne informacje o projekcie dotyczącym przyszłych modeli samochodów elektrycznych. Na tajnych kontach zwolnionych współpracowników odkryto wysokie wpłaty od chińskiego przedsiębiorstwa. Sprawa nabrała już politycznego wymiaru - Chiny w oficjalnej nocie dyplomatycznej zaprzeczyły, że mają jakikolwiek związek ze sprawą.
Źródło: WorldCarFans