Reliant Robin i inne niezwykłe trzykołowce

Benz Patent-Motorwagen Nummer 1, uznawany za pierwszy automobil w historii, był trzykołowcem. Dziś produkuje się mało tego typu pojazdów, ale za to ciekawych.

Reliant Robin i inne niezwykłe trzykołowce
Wojciech Kaczałek

19.06.2016 | aktual.: 08.10.2022 09:13

Dawniej trajki były popularne, szczególnie w okresie po II Wojnie Światowej. Były tańsze w produkcji niż standardowe samochody, a do ich prowadzenia często nie potrzeba było prawa jazdy lub wystarczyło posiadać licencję do kierowania motocyklem.

Peel P50

Peel P50
Peel P50

Zapewne wielu z Was pamięta odcinek Top Gear, w którym Jeremy Clarkson jeździł po biurach BBC wyjątkowo niewielkim pojazdem. Był to Peel P50.

Samochód ten do 2009 r. widniał w Księdze Rekordów Guinnessa jako najmniejsze auto świata dopuszczone do ruchu. Peel P50 ma tylko 1371 mm długości, a jego rozstaw osi to 1270 mm. Wysokość pojazdu wynosi 1200 mm, zaś szerokość 1041 mm. Do napędu służy silnik o pojemności 49 cm3 i mocy 3,35 KM.

P50 był wytwarzany w latach 1962-1965 przez Peel Engineering Company na Wyspie Mann. Samochód powstał w liczbie zaledwie 50. egzemplarzy. Według szacunków, do dziś przetrwało 27 z nich.

Peel Trident
Peel Trident

W latach 60. Peel P50 kosztował 199 funtów, co na dzisiejsze pieniądze przekłada się mniej więcej na 3700 funtów (niecałe 20 000 zł). W związku z tym, że auto jest rzadkie, jego ceny na aukcjach przekraczają (w przeliczeniu) 350 000 zł.

Od 2010 r. wytwarzane są repliki P50 oraz innego modelu rodem z przeszłości – Tridenta. Ten drugi samochód jest nieco większy, ale za to dwumiejscowy. Jego długość wynosi 1829 mm. Oryginalny Peel Trident został zbudowany w liczbie 82 sztuk.

Reliant Robin

Reliant Robin
Reliant Robin

Reliant Robin to jeden z najbardziej znany trzykołowców. Dla Brytyjczyków jest to pojazd kultowy, będący też obiektem częstych żartów. Na Wyspach Robin zwany jest "plastikową świnią", zarówno przez wzgląd na wygląd, jak i materiał, którego używano do budowy nadwozia, czyli włókno szklane.

Reliant Robin doczekał się trzech ewolucji. Pierwszy egzemplarz zjechał z linii montażowej w 1973 r., zaś ostatni w 2001 r. Licencję na produkcję auta na licencji kupiła następnie firma B&N Plastics, ale stworzyła tylko ok. 40 sztuk. Na aukcjach można znaleźć Robiny z kierownicą po lewej stronie. Pochodzą one z Grecji, gdzie samochód powstawał w latach 70.

Auto było dostępne w wersjach hatchback, sedan oraz van. Do napędu służyły silniki o pojemności 0,75 i 0,85 l.

Badania przeprowadzone w 2011 r. w Wielkiej Brytanii, opierające się na analizie 500 000 polis ubezpieczeniowych, wykazały, że kierowcy Robinów powodują i uczestniczą w najmniejszej liczbie wypadków spośród wszystkich użytkowników ruchu. Nic dziwnego, ponieważ jazda na trzech kołach, w tym jednym z przodu, wymaga dużego skupienia.

Bond Bug

Bond Bug
Bond Bug© fot. Wikimedia Commons

Skoro jesteśmy przy Robinie, warto wspomnieć o modelu Bond Bug, który również został stworzony przez Relianta. Był on produkowany w latach 1970-1974. Samochód powstał po tym, jak Reliant kupił firmę Bond Cars Ltd.

Bond Bug miał być autem o cechach sportowych, dającym frajdę z jazdy. Trzeba przyznać, że wyróżnia się niebanalną stylistyką. Do kabiny wsiada się niczym do kokpitu myśliwca.

W Bugu montowano silniki o pojemności 0,7 i 0,75 l rozwijające ok. 30 KM. Samochód mógł rozwinąć prędkość niemal 130 km/h, co było swego czasu całkiem dobrym wynikiem.

Bond Bug pojawił się w teledysku "Millenium" Robbiego Williamsa, parodiującym filmy o agencie 007. Ponadto trójkołowiec posłużył za bazę dla jednego z kilku egzemplarzy pustynnego śmigacza Luke'a Skywalkera z obrazu "Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja" z 1977 r. Koła były maskowane przez lustra zamontowane pod odpowiednim kątem.

Do naszych czasów zachowało się 184 z 2270 Bond Bugów.

Corbin Sparrow/Myers Motors NmG

Corbin Sparrow
Corbin Sparrow

Przejdźmy do bardziej współczesnych wehikułów z trzema kołami. W 1999 r. przedsiębiorstwo Corbin Motors (spółka-córka Corbin Pacific, firmy wytwarzającej m.in. siedzenia do motocykli) rozpoczęła produkcję modelu Sparrow.

Jednoosobowy pojazd został wyposażony w elektryczny silnik generujący 27 KM. Zasięg Sparrowa sięga 65 km. Trzykółka może osiągnąć prędkość ok. 110 km/h.

Dzięki niewielkim rozmiarom (długość 2438 mm) i możliwości łatwego manewrowania Corbin Sparrow to bardzo dobry środek transportu miejskiego. Ponadto w wielu stanach można go było rejestrować jako motocykl, co zwalniało użytkowników z części opłat i pozwalało przemieszczać się pasami dla autobusów.

Sparrow był dostępny w nadwoziu z zaokrąglonym tyłem zwanym "Jelly Bean" (rodzaj słodyczy o kształcie fasolki) oraz wystającym o przydomku "Pizza Butt". "Pupa" została stworzona na zamówienie sieci pizzerii.

Firma Corbin Motor wyprodukowała tylko 300 sztuk Sparrowa. Wielu klientów nie otrzymało swoich egzemplarzy, mimo wpłacenia zaliczki. Przedsiębiorstwo zbankrutowało bowiem w 2003 r.

Pizza Butt
Pizza Butt

Jego zasoby przejął były szef Ron Huch. Następnie zostały one odkupione przez biznesmena z Ohio Dana Myersa, który stworzył markę Myers Motors.

Pod jej auspicjami Sparrow został wskrzeszony jako NmG (skrót od "no more gas", czyli "nigdy więcej benzyny") w 2006 r. Myers Motors z czasem zaczął oferować wersję nowymi, litowo-jonowymi bateriami, zwiększającymi zasięg do 100 km.

Sparrowa można było zobaczyć w filmach "Austin Powers i Złoty Członek" oraz "Looper".

Carver

Carver
Carver

O Carverze swego czasu było w mediach głośno. Trudno się dziwić, bo sposób, w jaki pojazd ten się przemieszcza jest efektowny.

Tylne, 15-calowe koła są napędzane przez silnik 0,6 rozwijający 65 KM. Ważąca 640 kg trzykółka rozpędza się od 0 do 100 km/h w 8,2 s, a jej prędkość maksymalna to 185 km/h.

W Carverze zastosowana została technologia Dynamic Vehicle Control. Cały kokpit przechyla się na zakrętach. System reaguje z wyprzedzeniem, a nie dopiero wtedy, gdy pojazd znajduje się już w zakręcie.

Pierwsze sztuki z przeznaczeniem do sprzedaży zostały zbudowane w 2002 r. Produkcja została wstrzymana w 2009 r. z powodu niskiego popytu. Carver kosztował ok. 30 000 euro (ok. 120 000 zł).

Prawa do korzystania z technologii Dynamic Vehicle Control nabyła kalifornijska firma Venture Vehicles, przemianowana następnie na Persu Mobility.

Aptera 2

Aptera
Aptera

Aptera 2 to kolejna trajka o skomplikowanej historii. Pierwotnie miała być produkowana przez kalifornijską firmę Aptera Motors.

Pojazd charakteryzuje się bardzo niskim oporem aerodynamicznym (Cd=0,15). Miał być dostępny w kilku wariantach.

Aptera 2e to wersja elektryczna. Obiecywany zasięg miał wynosić 160 km, a prędkość maksymalna ok. 140 km/h. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h miało trwać mniej niż 10 s.

Szykowana była również hybryda typu plug-in, czyli Aptera 2h. Jej zasięg miał wynosić od 970 do 1130 km, a średnie spalanie miało się wahać od 0,8 do 1,8 l/100 km.

Aptera miała być w pełni funkcjonalnym pojazdem do jazdy codziennej. Stąd bagażnik o pojemności 644 l i wyposażenie obejmujące m.in. system multimedialny z nawigacją.

Twórcom bliskie są kwestie związane z ekologią, dlatego wnętrze miało być wytwarzane z materiałów przetworzonych. Opcją miały być dachowe panele słoneczne zasilające ogrzewanie.

Firma Aptera Motors w połowie 2008 r. mogła się pochwalić zebraniem ok. 4000 zamówień na swoje modele. Później liczba ta wzrosła o kolejny 1000. Kolejne opóźnienia w rozpoczęciu i kryzys gospodarczy sprawiły, że klienci zaczęli wycofywać zaliczki, a przedsiębiorstwo zbankrutowało.

Jego zasoby zostały przejęte przez chińską grupę Jonway, która utworzyła spółkę Zaptera. Szef tej ostatniej stworzył własną firmę Aptera USA. Oba przedsiębiorstwa zamierzają produkować model 2.

Aptera to następny na naszej liście trzykołowiec, który przyciągnął uwagę filmowców. Pojazd można dostrzec w "Star Treku" z 2009 r.

Campagna T-Rex

Campagna T-Rex
Campagna T-Rex

Campagna Motors to firma z siedzibą w kanadyjskim Montrealu, która produkuje jedne z najciekawszych trójkołowców. Pierwsze egzemplarze swoich pojazdów zaczęła sprzedawać w połowie lat 90.

Jednym z nich jest T-Rex. Montowane w nim były różne silniki, w tym Kawasaki. Obecnie źródłem napędu jest 160-konny, rzędowy motor sześciocylindrowy BMW o pojemności 1,6 l. Współpracuje on z sześciobiegową skrzynią sekwencyjną. Napęd jest tylny.

T-Rex przyspiesza od 0 do 100 km/h w ok. 4 s, a jego prędkość maksymalna to 210 km/h. Z przodu felgi mają rozmiar 16. cali. Tylna obręcz jest 18-calowa.

Nadwozie zostało wykonane z włókna szklanego. Było testowane w tunelu aerodynamicznym. Nie tylko ze względu na osiągi, ale też zapewnienie możliwe dużego komfortu pasażerom.

Kanadyjska trajka to formalnie motocykl, lecz dwa fotele (odporne na trudne warunki atmosferyczne) umieszczone są obok siebie. W kufrach można przewieźć 92 l bagażu.

Campagna V13R
Campagna V13R

Campagna ma też w gamie roadstera V13R. Jest on napędzany przez jednostkę Harleya generującą 122 KM i połączoną z pięciobiegową przekładnią sekwencyjną.

Żeby stać się właścicielem jednego z trójkołowców z Montrealu, trzeba wydać przynajmniej 53 999 dol. (ok. 165 000 zł).

Morgan 3 Wheeler

Morgan 3 Wheeler
Morgan 3 Wheeler

Morgan 3 Wheeler łączy ze sobą dwa światy. Wygląda on jak pojazd sprzed dekad. Nie ma w tym nic dziwnego. Morgan pierwsze trzykołowe modele wypuścił na rynek w 1911 r., zaś ostatnie w 1952 r.

Chociaż 3 Wheeler sprawia wrażenie poczciwego staruszka, jego podzespoły są współczesne. Silnik V2 o pojemności 2,0 i mocy 82 KM przygotowała specjalnie dla Morgana firma S&S, która zdobyła renomę tuningując jednostki marki Harley-Davidson. Jednostka ma trysk bezpośredni.

Współpracuje ze skrzynią biegów znaną z Mazdy MX-5. Morgan waży 525 kg. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6 s, a jego prędkość maksymalna to 185 km/h.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)