Raptor c.d.
2 listopada wrzuciłem wpis o BMW X6 M Power oraz F-150 SVT Raptor. Dzisiaj ciąg dalszy. A warto, bo mamy do czynienia z niezłym potworem!
2 listopada wrzuciłem wpis o BMW X6 M Power oraz F-150 SVT Raptor. Dzisiaj ciąg dalszy. A warto, bo mamy do czynienia z niezłym potworem!
Dokładnie chodzi o komentarz użytkownika luki, który napisał: "nie podałeś mocy". To to jedziemy z Raptorem i jego mocą.
Ford o Raptorze wspomniał jakiś rok temu. Wyglądało ciekawie, ale jak dobrze wiemy, na szkicach i grafice komputerowej często się kończy. Nie w tym przypadku. W zapowiedziach było nieźle. A w rzeczywistości jest nawet lepiej. Wtedy Ford wspominał o jednostce napędowej 5,4 litra V8 (320 KM). Jednak później przedstawiciele marki obiecywali, że najmocniejszy Raptor nie będzie mieć mniej niż 400 KM. I słowa dotrzymali. Jest bowiem dostępna wersja z silnikiem o pojemności 6,2 litra i mocy 411 KM (przy 5 500 obr/min.), wszystko z V8-ki rzecz jasna. Przyspieszenie do setki gdzieś w okolicach 6-7 sekund.
Zapisy na mocniejszą wersję zaczynają się dokładnie 1 grudnia. Do tej pory Ford zebrał 3000 zamówień na wersję 5,4 litra, z czego 700 sztuk już pojechało do swoich właścicieli.
Ceny Raptora zaczynają się od 40 tysięcy dolarów z małym haczykiem.
Dla przypomnienia video gości z 0-60 magazine. Może ktoś nie widział...