Rajd Meksyku 2013 – mistrzostwa bez Loeba [WRC]
Ekipa Citroëna po raz pierwszy od 2006 roku musiała sobie poradzić bez Sébastiena Loeba. My natomiast mieliśmy okazję sprawdzić, czy nieobecność Loeba sprawi, że walka o zwycięstwo rozegra się między kilkoma najlepszymi kierowcami w stawce. A więc jak było?
10.03.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:17
W zasadzie nic nowego. Sébastien Ogier doskonale uzupełnił brak Sébastiena Loeba zastępując go w roli totalnego dominatora. Mogłoby być inaczej gdyby nie problemy kilku kierowców, w tym jego partnera Jari-Matti Latvali.
W Meksyku nie było kierowcy z numerem jeden przypisanym Loebowi. Tymczasem Loeb oglądał zmagania swoich przyjaciół z domku w Szwajcarii będąc cały czas pod telefonem gdyby Yves Matton lub ktokolwiek z zespołu potrzebował jakichś wskazówek. Swoją drogą ciekawe ile razy Matton dzwonił...
Na starcie w Meksyku pojawiło się kilku nowych kierowców. Po raz pierwszy w tym roku zobaczyliśmy Chrisa Atkinsona, który nieoczekiwanie dostał propozycję zastąpienia w teamie Abu Dhabi Khalida Al Qassimi’ego. Australijczyk w zasadzie dostał fabrycznego Citroëna DS3 WRC i mógł walczyć o podium. Celem kierowcy była jednak pierwsza dziesiątka – dość ostrożne podejście. Chris wierzy, że uda mu się zasilić drużynę Yvesa Mattona na stałe.
Innym jeźdźcem Citroëna DS3 WRC, który zadebiutował w tym roku za kierownicą auta najwyższej klasy był Benito Guerra – ostatni mistrz PWRC. Młody Meksykanin był pod ogromna presją dostając od sponsorów propozycję startów w DS3 WRC do końca sezonu i cały kolejny rok pod warunkiem ukończenia rajdu i zaprezentowania się z dobrej strony. Jak wypadł? Za chwilę się dowiecie.
Po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni w tym sezonie zobaczyliśmy także Kena Blocka w zespole o nazwie Hoonigan Racing Division, który jak zwykle przyciągał ogromną uwagę zarówno mediów jak i lokalnych kibiców zwłaszcza, że ostatnio postanowił zapuścić imponującą brodę.
Latvala out
Jari-Matti Latvala nie zaliczył w tym sezonie jeszcze dobrego rajdu, a Meksyk to chyba najgorszy występ w jego karierze. Fin miał już kilka fatalnych wpadek w swoim życiu, ale tegoroczny Meksyk zapisze na konto swoich najkrótszych występów. Już po 500 metrach trzecim odcinka specjalnego, na zakręcie trafił na wystającą z ziemi skałę i skończył na poboczu z połamanym zawieszeniem.
Liderem został jego partner Sébastien Ogier, którego ścigał Mads Ostberg i Thierry Neuville. Mikko Hirvonen po wygraniu kwalifikacji nie potrafił wykorzystać pozycji startowej i uplasował się na 4. miejscu.
Novikov out
Na tej samej próbie, na której rajd zakończył Latvala szanse na walkę o czołowe lokaty uciekły Evgeny Novikovowi. Rosjanin tym razem nie popełnił błędu, ale miał problemy z elektroniką, co kosztowało go aż 8 minut.
Ostberg w natarciu
Mads Ostberg przejął rolę lidera już po próbie nr 4. Norweg mimo, że niezadowolony z ustawień samochodu wygrał z Ogierem o 6 s. Inżynier z M-Sportu przestrzegał go, że auto jest przygotowane do krętych odcinków specjalnych w późniejszej części rajdu.
Z ogromnym spóźnieniem na starcie do tego odcinka pojawił się Chris Atkinson czego efektem była 3,5-minutowa kara. Szanse na walkę w czołówce przepadły kolejnemu kierowcy.
Ostberg cieszył się prowadzeniem tylko przez dwa odcinki. Próba numer 6 należała już do Ogiera, który ograł Norwega o 13,7 s. W tym czasie Mikko Hirvonen zaczął odrabiać straty, ale wciąż nie był zadowolony ze swoich wyników. Fin nie potrafił wykorzystać wyczyszczonej przez rywali nawierzchni.
Ogier poza zasięgiem
Sébastien Ogier nie miał sobie równych już do końca pierwszej, piątkowej pętli. Sukcesywnie oddalał się od Ostberga, Hirvonena i równo jadącego Neuville’a. Podczas drugiej pętli tylko dwa odcinki padły łupem Ostberga.
W tym czasie Michał Kościuszko wygrał kolejny pojedynek z awarią silnika swojego Mini, ale uszkodził zawieszenie. Chris Atkinson natomiast wygrał z awarią układu kierowniczego i przeszedł solidny trening ramion jadąc pozbawionym wspomagania samochodem. Pilot Martina Prokopa walczył z chorobą, a Benito Guerra cieszył się jazdą i 8. pozycją w rajdzie. Nasser Al-Attiyah zmagał się z awarią alternatora, a Evgeny Novikov nie mógł znaleźć motywacji.
Po piątkowym etapie Sébastien Ogeir prowadził w rajdzie z przewagą 33 s nad Ostbergiem i 42 s nad Hirvonenem. Na 4. miejscu sklasyfikowano Neuville’a, który tracił do Hirvonena jedynie 25 s. Kolejne pozycje zajmowali przeciętnie jadący Dani Sordo i bardzo zadowolony z wyniku Nasser Al-Attiyah. Równie zadowolony był Ken Block zajmujący 7. miejsce oraz Benito Guerra na 8. pozycji. Michał Kościuszko został wyprzedzony przez Chrisa Atkinsona i zapowiadał na sobotę walkę o pierwszą dziesiątkę.
Zespół Citroëna z pewnością liczył na więcej niż 3. i 5. miejsce w rajdzie. Yves Matton zapowiadał jednak, że w sobotę Mikko Hirvonen spróbuje powalczyć o 2. miejsce. Przy okazji pochwalił Benito Guerrę.
Bardziej zadowolony z wyniku był Malcolm Wilson, który zapowiadał, że będą przez cały czas wywierać presję na liderze zespołu Volkswagena. Słusznie zauważył, że tylko Ostberg i Ogier są w stanie wygrywać odcinki specjalne, choć pierwszą, typowo widowiskową próbę wygrał inny członek M-Sportu - Thierry Neuville.
Ostberg out, Ogier jedzie po zwycięstwo
Niestety Malcolm Wilson nie był w stanie przewidzieć problemów Madsa Ostberga, które zaczęły się wraz z pierwszym odcinkiem sobotniego etapu. W samochodzie Norwega zaczęło szwankować sprzęgło. Na kolejnej próbie padł alternator. Wściekły Ostberg kopnął w Fiestę i prawdopodobnie złamał palec stopy. Sébastien Ogier miał już tylko jedno zadanie do wykonania – utrzymać za sobą Hirvonena, który tracił do lidera ponad minutę.
O to nie było trudno. Lider zespołu Citroëna nie potrafił utrzymać tempa Francuza i wygrał tylko jeden krótki superoes. Na szczęście dla niego, kłopoty z układem kierowniczym miał Neuville i Belg stracił trochę czasu. Bardzo niezadowolony jechał Dani Sordo. Hiszpan nie miał pojęcia co się dzieje, tłumacząc, że nie potrafi zrozumieć swojego samochodu i nie wie nawet co mógłby zmienić, aby pojechać lepiej.
Tymczasem w roli kierowcy testowego wrócił Jari-Matti Latvala i pojawiał się regularnie w czołówce czasów oesowych. Nie wygrał odcinka z Ogierem, ale często plasował się tuż za nim. Teoretycznie wygrał jeden z odcinków, ale tylko dlatego, że Ogier musiał zatrzymać auto przed zamkniętą bramą. Sędziowie po zbadaniu sprawy urwali z czasu 40 s i Ogier został oficjalnym zwycięzcą tej próby.
Do końca dnia Michał Kościuszko stracił napęd tylnej osi, a Thierry Neuville uporał się z problemami swojego samochodu zapowiadając walkę o 2. miejsce gdyż tracił do Hirvonena tylko 7,5 s. Dani Sordo wciąż niezadowolony, a Mikko już bez szans na zwycięstwo po przebiciu opony. Strata ponad 3 minut wydawała się nie do odrobienia.
Kolejne zwycięstwo Sébastiena
W niedzielę Hirvonen wziął się od rana ostro do roboty. Na pierwszej próbie zagrożony ze strony Neuville’a popisał się najlepszym czasem wyprzedzając swojego rywala o 21,7 s dając do zrozumienia, że jeszcze nie czas na młodego Belga, który 10 metrów tego odcinka przejechał rowem. Pierwszego odcinka dnia nie ukończyła Polska załoga. Mini Michała Kościuszki wyzionęło ducha na odcinku specjalnym i to kolejny raz gdy auto przygotowane przez Motorsport Italia nie nadawało się do jazdy.
Ogier nie zamierzał podejmować zbędnego ryzyka i oszczędzał auto na Power Stage mając już niemal pewne zwycięstwo. Na punkty z Power Stage liczyli również Latvala i Ostberg, którzy wrócili do walki dzięki systemowi Rally2. Obaj zgarnęli punkty, ale odpowiednio 1 i 2 oczka. 3 punkty zebrał Ogier i dzięki zwycięstwu w Meksyku jest niezagrożonym liderem mistrzostw świata. Z wynikiem 74 punkty może równie dobrze nie ukończyć kolejnej rundy WRC i wciąż pozostanie liderem. Drugi w klasyfikacji jest nadal Loeb z 43 punktami.
- miejsce przypadło Mikko Hirvonenowi, ale Fin musi trochę nad sobą popracować jeśli Citroën ma w tym roku walczyć o mistrzostwo. Gdyby nie kiepskie wyniki Latvali zespół Volkswagena byłby już poza zasięgiem mistrzowskiej od 2007 roku ekipy.
Oczywiście, jestem zadowolony z pierwszego podium w tym roku. On był taki szybki w tym rajdzie... Czeka nas sporo pracy
Mikko Hirvonen
O ogromnym pechu może mówić Malcolm Wilson. Zarówno Novikov jak i Ostberg mogli w tym rajdzie walczyć o czołowe pozycje, ale wyeliminowały ich awarie. Punkty Neuville’a i nieźle spisującego się Al-Attiyaha zapiszą się na konto zespołu Qatar WRT – obaj zdobyli łącznie 25 oczek. Chłopaki z Qatar M-Sport WRT zakończyli Rajd Meksyku odpowiednio na 10. i 11. pozycji dzięki czemu zapisali na konto zespołu tylko 6 punktów.
Dobry występ zaliczył debiutant Beito Guerra. Meksykanin dojechał do mety na 8. miejscu co może sprawić, że będzie stałym bywalcem cyklu WRC. Również niezłym wynikiem popisał się Ken Block (7. miejsce) i Chris Atkinson (6. miejsce mimo dużej kary czasowej).
Myślę, że to wielki debiut. Ukończyliśmy nasz pierwszy rajd. Samochód jest cały. Sponsorzy są bardzo zadowoleni i będą mnie wspierać w następnym rajdzie. Jestem naprawdę szczęśliwy. Wszystko poszło świetnie.
Benito Guerra
Po zakończeniu rajdu Michał Kościuszko sfrustrowany przygotowaniem samochodu przez jego zespół zapowiedział rozwiązanie tego problemu i prawdopodobnie już niedługo zobaczymy go w zupełnie innym samochodzie:
Jesteśmy załamani obecną sytuacją, w której podczas każdego rajdu nasz samochód jest niesprawny. Na pewno jest to właściwy moment, aby zespół w porozumieniu ze Sponsorami podjął radykalną decyzję zmieniającą obecny stan rzeczy.
Michał Kościuszko
Shakedown - 2013 WRC Rally Mexico - Best-of-RallyLive.com
Ceremonial start - 2013 WRC Rally Mexico - Best-of-RallyLive.com
Leg 1 - 2013 WRC Rally Mexico - Best-of-RallyLive.com
Super Special - 2013 WRC Rally Mexico - Best-of-RallyLive.com
Leg 2 - 2013 WRC Rally Mexico - Best-of-RallyLive.com
Highlights - 2013 WRC Rally Mexico - Best-of-RallyLive.com
Citroën WRC 2013 - Rally Mexico - Qualifying
Citroën WRC 2013 - Rally Mexico - Day 1
Citroën WRC 2013 - Rally Mexico - Day 2
Źródło: WRC • Best of Rallylive • Autoklub