Przepis o wpuszczaniu autobusów. Nie zawsze dokładnie rozumiany

Wielu z nas doskonale pamięta, że na obszarze zabudowanym należy wpuścić kierowcę autobusu, kiedy wyjeżdża z zatoki (przystanku). Ale to nie jest jedyna sytuacja, kiedy trzeba ułatwić mu jazdę.

Autobus nie musi wyjeżdżać z zatoki, by zaistniał obowiązek ułatwienia mu włączenia się do ruchu.Autobus nie musi wyjeżdżać z zatoki, by zaistniał obowiązek ułatwienia mu włączenia się do ruchu.
Źródło zdjęć: © fot. Autokult.pl
Marcin Łobodziński

Obowiązek umożliwienia wyjazdu autobusu z zatoki przez innych kierujących jest zapisany w art. 18. Ustawy prawo o ruchu drogowym. Cały przepis brzmi następująco:

[b]Art. 18. 1.[/b] Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

[b]2.[/b] Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Jeśli wczytać się w treść dokładnie, można dojść do wniosku, że chodzi nie tylko o autobus, którego kierowca ma zamiar wyjechać z zatoki, na której jest przystanek.

W treści jest wyraźnie napisane, że chodzi również o zmianę pasa ruchu, np. jeśli przystanek znajduje się na pasie ruchu, a przed autobusem znajduje się inny pojazd.

Takie sytuacje są spotykane w większych miastach z mocno rozwiniętą komunikacją publiczną, kiedy nierzadko w jednym miejscu stoją 2-3 autobusy jeden za drugim. Kiedy jeden z nich chce pojechać dalej, musi zmienić pas ruchu, by ominąć pojazd z przodu. Wówczas kierujący pojazdem znajdującym się na pasie, na który chce wjechać kierowca autobusu, jest zobowiązany do ułatwienia mu tego manewru.

Należy jednak dodać, że obowiązku kierujących opisane w art. 18. Dotyczą wyłącznie obszaru zabudowanego i okolic przystanku autobusowego oznaczonego zgodnie z przepisami, tj. znakiem D-15 i D-16.

Nie mylić z pierwszeństwem

Warto tu jednak podkreślić, że obowiązek zawarty w art. 18. nie jest równoznaczny z ustąpieniem pierwszeństwa, bo kierujący autobusem takiego pierwszeństwa nie zyskuje po włączeniu kierunkowskazu. W ogóle nie ma pierwszeństwa.

Przypomina o tym ust. 2.. który zobowiązuje kierującego autobusem do upewnienia się, że nie spowoduje zagrożenia, czyli w praktyce do tego, że inni kierujący go widzą i właściwie reagują na jego zamiar. Nie można więc twierdzić, że w sytuacji opisanej w art. 18 kierowca autobusu ma pierwszeństwo. Nieustąpienie mu jednak może się spotkać z konsekwencją w postaci mandatu 200 zł.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach