Problem widać po zmroku. Najczęściej w autach z Francji

Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | KWP GORZOW

03.10.2024 10:46, aktual.: 03.10.2024 14:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika


Od jesieni do późnego okresu zimowego oświetlenie pojazdów ma kluczowe znaczenie. Kierowcy często dostrzegają problemy z przednimi światłami, lecz zdają się ignorować, co dzieje się z tylnymi. Roczne badanie techniczne pojazdu bywa niewystarczające, a brak działających tylnych świateł może skończyć się tragicznie.

W ostatni weekend pokonałem ponad 1500 km po polskich drogach, głównie przed świtem, wieczorami i nocą. Zauważyłem wiele samochodów z niedziałającymi tylnymi światłami. Co ciekawe, w znacznej większości były to auta dawnej grupy PSA.

Modele Citroëna i Peugeota z końca lat 90. oraz lat 2000. stanowią prawdziwe utrapienie na polskich drogach po zmroku. Gdy zauważysz słabo świecące, pojedyncze czerwone światło, najprawdopodobniej masz do czynienia z pierwszą generacją Citroëna Berlingo lub bliźniaczym modelem Peugeota Partnera. Jeśli posiadasz takie auto, regularnie kontroluj tylną część oświetlenia.

Przyczyna problemów to zazwyczaj kiepski kontakt z masą pojazdu lub zwarcie w instalacji elektrycznej, co prowadzi do zapalania się niewłaściwych lamp. Może warto zastanowić się nad wymianą całych lamp na nowe — zamienniki do pierwszej generacji modeli kosztują poniżej 100 zł.

Inne popularne modele mają również problemy z oświetleniem. Na polskich drogach często spotykamy "jednookie" Peugeoty 307, 308, 206, jak również modele 407 i 607.

Kary za brak świateł z tyłu inne niż myślisz

Taryfikator mandatów za jazdę bez wymaganych świateł po zmierzchu uwzględnia 300 zł grzywny, jednak to niejedyna konsekwencja. Z powodu nieprawidłowego działania świateł możemy się narazić na mandat w wysokości do 500 zł, a maksymalnie nawet do 3000 zł.

Źródło artykułu:WP Autokult