Policyjna grupa "SPEED" chwali się wynikami. 4,7 tys. mandatów

Powołana w listopadzie 2018 r. w ramach stołecznej policji grupa "SPEED" podsumowała wyniki swojej pracy. W ciągu czterech miesięcy miesięcy ukarano 4,7 tys. kierowców, a blisko 1,1 tys. zatrzymano prawo jazdy.

Policjanci z grupy "SPEED" zatrzymują prawo jazdy 23 proc. kierowców, wobec których podejmują interwencjęPolicjanci z grupy "SPEED" zatrzymują prawo jazdy 23 proc. kierowców, wobec których podejmują interwencję
Źródło zdjęć: © Policja.pl
Tomasz Budzik

Powołana 27 listopada 2018 r. grupa do końca marca 2019 r. namierzyła 4719 kierujących, którzy nie stosowali się do ograniczeń prędkości. Aż 1094 z nich straciło prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Policjanci stwierdzili blisko 830 innych wykroczeń popełnionych przez kierujących. W trakcie działań nałożono 5136 mandatów, 1469 razy zastosowano pouczenia, a w 73 przypadkach skierowano wniosek o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze zatrzymali również 211 dowodów rejestracyjnych.

Zadaniem grupy "SPEED" jest przede wszystkim eliminowanie z ruchu tych kierowców, którzy w najbardziej drastyczny sposób łamią ograniczenia prędkości. By działający w ramach grupy funkcjonariusze nie byli bezbronni, oddano do ich dyspozycji odpowiednie narzędzia.

Główną bronią działających w ramach nowej grupy policjantów są nieoznakowane radiowozy. Chodzi przede wszystkim o bmw serii 3 wyposażone w wideorejestratory. Mundurowi wykorzystują również ręczne mierniki prędkości. Gwiazdą jednostki jest jednak oznakowany radiowóz o niebagatelnych możliwościach i przykuwającej wzrok prezencji.

Koreański model w rękach policji to nieczęsty widok
Koreański model w rękach policji to nieczęsty widok © Policja.pl

Chodzi o kię stinger GT. Wóz wyposażony jest w silnik V6 o pojemności 3,3 l i mocy 366 KM oraz napęd na cztery koła. Czas rozpędzania się od 0 do 100 km/h wynosi tu 5,5 s. Policyjnego stingera łatwo zauważyć we wstecznym lusterku, ale tempo, z jakim to auto jest w stanie przybliżyć się do śledzonego pojazdu, może być zaskoczeniem.

Jak zaznaczają policjanci, grupa "SPEED" ma walczyć z tymi kierowcami, do których nie przemawiają statystyki wypadków, akcje społeczne czy - co najbardziej oczywiste - przepisy.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Nowy, elektryczny Mercedes GLC - niech stanie się światłość!
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy