Policja przejęła auto za prawie milion złotych. Właściciel ma sporo na sumieniu
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Krakowska Policja zatrzymała porsche warte około milion złotych. A wszystko przez aferę z dziełami sztuki w tle.
Samochód o wartości około 1 mln zł został zabezpieczony w Krakowie przez policję na poczet kary grzywny i zwrotu kwoty wyłudzonej przez 57-latka. Dodatkowo mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Sprawa ciągnie się od października 2020 r., a przewijają się przez nią prawdziwe dzieła sztuki.
Kraków. Miłośnik dzieł sztuki stracił swoje porsche. Grozi mu też więzienie
Właściciel wspomnianego porsche, które w kwietniu tego roku zarekwirowała policja, wyłudził od swojego sąsiada prawie milion złotych. Jak relacjonuje Małopolska Policja, najpierw zaczepił sąsiada na parkingu, twierdząc, że chciałby kupić jego apartament. Później, w czasie wizyt w mieszkaniu, zauważył dzieło sztuki. Ponieważ właściciel był ich miłośnikiem, zaczął z nim rozmawiać o wspólnym przedsięwzięciu. Miałoby ono polegać na zakupie dzieł sztuki i kolejno ich legalnej sprzedaży za granicą. Oczywiście przyszłemu wspólnikowi obiecywał spore zyski. Licząc na powodzenie przedsięwzięcia, 44-letni mężczyzna przekazał 57-latkowi blisko 1 mln zł.
Ponieważ wszystko zaczęło się przeciągać, w pewnym momencie 44-letni mieszkaniec Krakowa zaczął dopominać się o pieniądze. Wspólnik tłumaczył, że sporządzanie dokumentacji się przedłuża. Zaproponował jednak, że jako rekompensatę przekaże mu w okazyjnej cenie 100 tys. zł dzieło znanego malarza. Sąsiad odkrył jednak, że jest to podróbka i sprawę zgłosił na policję.
57-letnim mężczyzną, który wyłudził od niego pieniądze, zajęli się funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Grozi mu 8 lat więzienia. W tym momencie został już objęty dozorem policyjnym, a jego sportowy samochód zabezpieczono na poczet przyszłej kary.