WAŻNE
TERAZ

Wszystko jasne. Papież wybrał nowego metropolitę krakowskiego

Policja odzyskała skradzionego lamborghini aventadora. 29-latek już z zarzutami

Po głośnej akcji w mediach społecznościowych funkcjonariuszom udało się odzyskać skradzionego lamborghini aventadora. Autem po Warszawie jeździł 29-letni obywatel Nepalu, który obecnie przebywa w areszcie. Policja prowadzi czynności wyjaśniające.

Wyjątkowy Aventador czeka na policyjnym parkingu w WarszawieWyjątkowy Aventador czeka na policyjnym parkingu w Warszawie
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Policja
Michał Zieliński

Ta historia wydaje się absurdalna, ale zdarzyła się naprawdę. Spotterzy w Warszawie zauważyli nietypowego lamborghini aventadora przerobionego przez Oakley Design. Jak gdyby nigdy nic stał zaparkowany pod hotelem w stolicy. Wcześniej do sieci trafił film, na którym auto zjeżdża z lawety. W poniedziałek pojawiła się informacja, że wóz został skradziony. Do akcji ruszyła policja i użytkownicy mediów społecznościowych.

Następnego dnia auto zostało przyłapane na ulicy Połczyńskiej w Warszawie. Policjanci zatrzymali 29-letniego kierowcę z Nepalu, a lamborghini trafiło na parking policyjny. Jego wartość szacują na 1,5 mln złotych, lecz ze względu na wyjątkowość tego egzemplarza może to być kwota nawet dwukrotnie większa. Na pytania o to jak i dlaczego aventador znalazł się w Polsce, odpowiedzi będą szukać policjanci z warszawskiej Ochoty oraz prokuratura.

Jak podaje TVN Warszawa, Nepalczyk usłyszał już zarzut przywłaszczenia. Jednocześnie prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Został on rozpatrzony pozytywnie.

Wiadomo, że auto "zniknęło" podczas transportu z Cannes do Londynu. Właściciel lamborghini, Abdullah Alfahim udzielił w tej sprawie wywiadu dla Khaleej Times. Z osobą, która podawała się za właściciela firmy transportowej, umówił się przez Instarama. Jak się okazało, jego rozmówca używał fałszywego konta. Samochód został odebrany z hotelu Intercontinental w Cannes, a sam właściciel czekał w Londynie. W pewnym momencie urwał się kontakt z przewoźnikiem. Alfahim podejrzewa, że wóz został skradziony na zamówienie z Rosji.

Wybrane dla Ciebie
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Będą nowe uprawnienia na prawo jazdy kat. B. Rząd podał wstępną datę
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Chcieli oszukać system. Dostali 200 punktów karnych i mandaty
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Thule prezentuje nowy boks bagażowy na hak. Arcos XL będzie idealny na zimowe wyjazdy
Thule prezentuje nowy boks bagażowy na hak. Arcos XL będzie idealny na zimowe wyjazdy
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇