Pierwsze zdjęcia nowej Mazdy CX‑4
Samochody koncepcyjne dzielą się na dwie zasadnicze kategorie - auta, których zadaniem jest pokazać kierunek rozwoju designu producenta oraz na projekty zwiastujące modele produkcyjne, które zazwyczaj znacząco różnią się od ich pierwowzorów z desek kreślarskich. Ale nie tym razem...
09.04.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:20
Pamiętacie koncepcyjną Mazdę Koeru? Przedstawiony rok temu we Frankfurcie samochód zachwycał pięknymi liniami, uwodził seksownym tyłem, a charakterystyczne końcówki wydechu w zderzaku zdawały się mówić, że pod maską kryje się kilkaset koni mechanicznych. Koncept został tak entuzjastycznie przyjęty przez publiczność, że Mazda postanowiła dać zielone światło inżynierom i stylistom. Wiedząc, że zbyt duże różnice modelu produkcyjnego względem prototypu mogą zburzyć zainteresowanie przyszłych klientów, styliści ugrzecznili model tylko tam gdzie, jest to podyktowane kwestiami prawnymi. Przed Wami pierwsze zapowiedzi crossovera o stylistyce coupe tej marki czyli nowej Mazdy CX-4.
Oficjalna prezentacja nastąpi podczas Beijing Motor Show 25 kwietnia. Wtedy powinniśmy poznać szczegóły wariantów wyposażenia i jednostek napędowych. Na dzień dzisiejszy możemy zobaczyć jak wygląda produkcyjna wersja projektu Koeru. Masywna sylwetka samochodu przypomina Mazdę 6 Kombi. Długa maska, napompowane nadkola, mała powierzchnia szyb i wolno opadający dach nadają autu sportowy charakter - CX-4 to jeden z lepiej stylizowanych crossoverów ostatnich lat! Przód jest typowy dla języka KODO, mamy więc tu srebrną listwę wystrzeliwującą spod grilla, płynnie przechodzącą w reflektory wyposażone w charakterystyczne diody LED. Z konceptu przeniesiono bardzo podobny wzór felg i srebrne relingi na dachu. Tylny pas stanowią wąskie, ale szerokie lampy połączone srebrną listwą, Cechą szczególną jest delikatny spojler usytuowany nad mocno pochyloną szybą, przez którą pewnie niewiele zobaczymy. Przyda się więc kamera cofania.
Chociaż auto będzie bazować na modelu CX-5 to otwierając drzwi zobaczymy konsolę środkową z Mazdy 3. Obecni klienci tego producenta poczują się tu jak w domu widząc za kołem kierownicy zegary z wspomnianej trójki. Gama jednostek napędowych zostanie prawdopodobnie przejęta z bratniego modelu. Spodziewać się można benzynowych 2.0 Skyactiv-G 165 KM oraz 2.5 Skyactiv-G 192 KM. Dla osób szukających oszczędności przewidziano silnik wysokoprężny 2.2 Skyactiv-D o dwóch wariantach mocy: 150 KM i 175 KM.
CEO Mazdy, Masamichi Koagai, zapowiedział, że nadchodzący model CX-4 ma być najlepiej prowadzącym się członkiem z rodziny CX. Auto ma być dynamiczne i ukierunkowane na wrażenia z jazdy. Jeżeli ktoś szuka praktyczności i komfortu powinien wybrać model CX-5. Oby w parze z dynamicznym nadwoziem szło świetne prowadzenie i dobrze zestrojony układ zawieszenia. Autu wróżymy sukces na miarę CX-5, a sami trzymamy kciuki, bo apetyt rośnie w miarę... jeżdżenia.