Pieniądze z KPO a polskie drogi. Nowe obwodnice, modernizacje i fotoradary

Pieniądze z KPO a polskie drogi. Nowe obwodnice, modernizacje i fotoradary

Fotoradary z KPO będą, ale nie szybko
Fotoradary z KPO będą, ale nie szybko
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Cezary Piwowarski
Kamil Niewiński
19.12.2023 15:12

Pieniądze otrzymane z Krajowego Planu Odbudowy w pewnej części zostaną wykorzystane do poprawy infrastruktury drogowej. Chociaż przetarg właśnie ruszył, jego efekty zobaczymy dopiero za kilka lat.

Zmiany w polskiej polityce niosą za sobą daleko idące konsekwencje także dla kierowców. Jedną z najistotniejszych obecnie kwestii są środki z Krajowego Planu Odbudowy, do tej pory zamrożone. Wszystko wskazuje na to, że lada moment ulegnie to zmianie. Do Polski już niedługo ma trafić zaliczka KPO w postaci 5 mld euro, czyli prawie 22 mld złotych. Łącznie w ramach KPO Polska ma zagwarantowane blisko 60 mld euro.

Elementów planu jest naprawdę wiele, a jednym z nich są między innymi inwestycje w zakresie bezpieczeństwa transportu. Na ten cel przeznaczona ma zostać kwota w wysokości ponad 3 mld złotych, dokładnej - 3 136 612 896 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co jednak kryje się za wspomnianym bezpieczeństwem transportu, które ma zostać poprawione z pomocą środków z KPO? Możemy dowiedzieć się tego dzięki Centrum Unijnych Projektów Transportowych, które ogłosiło nabór wniosków objętych wsparciem ze środków KPO.

Celem jest m.in. wyprowadzenie ruchu z obszarów zurbanizowanych z pomocą obwodnic, rozwój Inteligentnych Systemów Transportowych, a także zwiększenie ogólnego bezpieczeństwa. Dotacje będą dokładnie dotyczyć:

  • modernizacji 305 niebezpiecznych punktów na drogach;
  • budowy 90 km obwodnic;
  • zainstalowaniu 128 automatycznych urządzeń nadzoru drogowego.

Ostatni punkt dotyczy oczywiście nowych fotoradarów, a także odcinkowych pomiarów prędkości, w tym również na drogach krajowych. Byłby to kolejny krok w rozbudowie ich sieci - w 2023 r. w Polsce ruszyć miało łącznie 39 takich odcinków.

Zanim jakiekolwiek projekty dofinansowane ze środków KPO pojawią się na polskich drogach, minie jednak sporo czasu. GDDKiA oraz GITD, upoważnione do składania wniosków w ramach programu, mają czas do 31 grudnia 2025 r. Potem wnioski trzeba jeszcze rozpatrzyć, zaakceptować, wydać pozwolenia... Nie trzeba chyba dłużej tłumaczyć, że cały ten proces, mówiąc delikatnie, trochę potrwa.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)