Peugeot chce podawać rzeczywiste zużycie paliwa w swoich samochodach

Firma Peugeot zadeklarowała, że w niedługim czasie poda zużycie paliwa swoich aut zmierzone w warunkach rzeczywistych.

Obraz
Marcin Łobodziński

Zużycie paliwa podawane w katalogach i informacjach na temat samochodów Peugeot ma się opierać na testach w warunkach rzeczywistych i klient otrzyma prawdziwą informację na ten temat. Firma należąca do francuskiego koncernu PSA ma zamiar zrobić to jak najszybciej. Co więcej, Francuzi chcą aby badanie spalania było prowadzone pod nadzorem niezależnego podmiotu w taki sposób, by naprawdę odpowiadało codziennej eksploatacji.

Marka Peugeot chce być postrzegana jako lider ekonomii eksploatacji i ekologii, choć na dobrą sprawę już można ich zaliczyć do liderów w tej dziedzinie jeśli chodzi o konwencjonalne silniki spalinowe. Jako pierwsi wprowadzili system SCR oczyszczający spaliny z tlenków azotu i mają ponad 100 patentów związanych z tą technologią. Jednocześnie PSA chwali się, że jest blisko by sprostać wymaganiom normy Euro 6 podczas testu WLTP dla silników wysokoprężnych. Tak na marginesie – Mazda oficjalnie i z niecierpliwością czeka na wprowadzenie w życie tego testu już od kilku lat.

Można powiedzieć, że na nieszczęściu jednych reszta robią reklamę. Nie byłoby pewnie tematu, gdyby nie wpadka Volkswagena w USA. Obecnie marki podają oficjalne informacje o tym, że ich pojazdy spełniają wszystkie normy emisji szkodliwych substancji, jednocześnie nie dopowiadając głośno: „…a nie tak jak Volkswagen”. Cóż, niemiecki koncern jest sam sobie winien dając się przyłapać na oszustwie. Obecnie trwa wielka kampania i przebijanie się czystością i zużyciem paliwa, podczas gdy wzrok klientów jest odciągany od bardzo kosztownych technologii umożliwiających osiągnięcie celu przez producenta samochodu.

Sami jesteśmy ciekawi, czy właściciele samochodów z silnikami EA 189 rzeczywiście chętnie ruszą do serwisów po techniczne zmiany w ich silnikach, mające na celu obniżenie emisji tlenków azotu. Z obserwacji otoczenia i rozmów z polskimi właścicielami samochodów znanych marek wyposażonych w silniki TDI zauważamy, że tak naprawdę nikogo to nie obchodzi, a większość pojedzie do serwisu dopiero wtedy, gdy dostanie coś ekstra.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Podwodny tunel z rondem. Norwegia buduje cud inżynierii
Podwodny tunel z rondem. Norwegia buduje cud inżynierii
Nowa Kia Seltos jedzie do Europy. Wypełni lukę między dwoma modelami
Nowa Kia Seltos jedzie do Europy. Wypełni lukę między dwoma modelami
Opel odświeżył Astrę. Kosmetyka, ale wyraźna
Opel odświeżył Astrę. Kosmetyka, ale wyraźna
Minivany nie umarły. Oto Citroën ELO Concept
Minivany nie umarły. Oto Citroën ELO Concept
Seryjnie kradł emblematy. Święta spędzi w areszcie
Seryjnie kradł emblematy. Święta spędzi w areszcie
Jest nowy fragment S7. Kierowcy mogą już korzystać
Jest nowy fragment S7. Kierowcy mogą już korzystać
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy Mercedes GLB wyceniony w Polsce. Jest nieznacznie droższy, ale oferuje znacznie więcej
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowy szef BMW: Milan Nedeljkovic przejmuje stery w erze elektromobilności
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Nowa ekspresówka na zachodzie. Wiemy, kiedy nią pojedziemy
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Kilka kluczowych detali. Po tym rozpoznasz nieoznakowany radiowóz
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Odświeżona Dacia Jogger wjeżdża do salonów. Jest LPG, jest i hybryda
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
Hyundai i30N może powrócić na rynek. Kluczem będzie nowy napęd
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯