Poradniki i mechanikaParkowanie gości na zamkniętych osiedlach. Co na to prawo?

Parkowanie gości na zamkniętych osiedlach. Co na to prawo?

Zamknięte, strzeżone osiedla to dla wielu mieszkańców miast oaza bezpieczeństwa, do której nie mogą dostać się postronne osoby. To, co na co dzień może być ich zaletą, w okresach, w których rodzina i przyjaciele odwiedzają się mimo dzielącej ich odległości, może być poważnym kłopotem. Czy można zaparkować na terenie takiego osiedla i co jeśli jego ochrona założy nam na koło blokadę?

Odwiedziny u osoby mieszkającej na zamkniętym osiedlu mogą być sporym wyzwaniem. Problemem jest parkowanie
Odwiedziny u osoby mieszkającej na zamkniętym osiedlu mogą być sporym wyzwaniem. Problemem jest parkowanie
Źródło zdjęć: © MARIUSZ KAPALA / GazetA LUBUSKA
Tomasz Budzik

20.12.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:11

Nielegalny wjazd za ogrodzenie?

W przypadku strzeżonych osiedli pilot podnoszący szlaban jest przepustką do jego wnętrza. Żeby postawić samochód pod klatką, zwykle trzeba wykupić drogie miejsce parkingowe. Nic więc dziwnego w tym, że wspólnoty, która zarządzają takimi obiektami, zwykle zazdrośnie strzegą wybrukowanej powierzchni. Postawmy sprawę jasno. Obszar osiedla jest prywatnym terenem. Jego zarządca ma więc prawo do tworzenia na nim regulaminów dotyczących korzystania z obszaru, w tym i regulaminu określającego zasady parkowania. Czy jednak rzeczywiście nas one obowiązują?

  • Na terenach prywatnych nie są stosowane przepisy prawa o ruchu drogowym. Ich zapisy mają zastosowanie na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu – stwierdza Katarzyna Gumula-Kubicka, prawniczka z Katarzyna Gumula-Kubicka Kancelaria Adwokacka. - Jedynie w wyjątkowych sytuacjach można je stosować także w innych miejscach, w zakresie koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób albo wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych - dodaje Katarzyna Gumula-Kubicka.

Z jednej strony oznacza to, że powinniśmy przestrzegać regulaminu stworzonego przez zarządcę terenu. Z drugiej jednak strony daje nam to pewność, że w razie pozostawienia samochodu na zamkniętym osiedlu w miejscu do tego nie przeznaczonym, na przykład przy chodniku, jeżeli pojazd nie będzie zagrażał bezpieczeństwu, policja czy straż miejska nie będą mogły pojazdu usunąć. Nie oznacza to jednak, ze osoba, która zdecyduje się parkować „na dziko”, będzie zawsze całkowicie bezpieczna.

Młot na samowolne parkowanie

Coraz więcej zarządców zamkniętych osiedli decyduje się na ustanowienie wewnątrz ogrodzenia strefy ruchu lub strefy zamieszkania i odpowiednio znakuje teren. W obydwu przypadkach stosuje się wtedy przepisy prawa drogowego. Zarządca terenu może więc poprosić policję czy straż miejską o odholowanie samochodu, który jest nieprawidłowo zaparkowany, albo o założenie na jego koło blokady.

Zdarza się też, że nawet jeśli na terenie osiedla nie została wprowadzona strefa ruchu lub strefa zamieszkania, zarządca wynajmuje firmę zakładającą blokady na koła pojazdów, które nie powinny stać wewnątrz osiedli. Czy to legalne?

Rozstrzygnięcie tej kwestii nie jest proste. Z jednej strony należy uznać prawo do zarządzania własnym terenem, na drugiej szali leży jednak prawo własności posiadacza samochodu. Wątpliwości nie miał jednak Sąd Okręgowy w Katowicach, który w czerwcu 2017 roku orzekł na korzyść użytkowniczki samochodu, na koło którego założono prywatną blokadę.

Jak wynikało z uzasadnienia, właściciel terenu ma prawo do ustanawiania opłat za parkowanie. Musi jednak zadbać o to, by cennik był dobrze widoczny dla kierowców, a opłaty pobierać może on sam lub osoba albo firma do tego upoważniona. Zdaniem sądu prawo do zakładania blokad na koła pojazdów mają jednak wyłącznie służby takie jak policja czy straż miejska.

Co więc może zrobić administrator osiedla, na terenie którego zaparkowano pojazdy niezgodnie z regulaminem? Przepisy dopuszczają odholowanie takich pojazdów. Decyduje się jednak na to niewielu zarządców, ponieważ odholowanie wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)