Serwis BMW z USA podał cenę baterii do i3. Klient zaniemówił

Czy wymiana baterii w samochodzie elektrycznym naprawdę kosztuje tyle, co nowy model z wyższej półki? Faktura wystawiona przez serwis BMW w Seattle może szokować, lecz niekoniecznie powinno się ją traktować jak wyrocznię.

Wstępna wycena nowej baterii do BMW i3 zwaliła właściciela z nóg
Wstępna wycena nowej baterii do BMW i3 zwaliła właściciela z nóg
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe, Reddit | BMW
Kamil Niewiński

13.02.2024 | aktual.: 13.02.2024 20:57

Samochody elektryczne od kilku lat cieszą się rosnącą popularnością i nawet ostatnie zawirowania wokół tego trendu nie mogą przysłonić faktu, że w ostatnim czasie ich obecność na drogach naprawdę mocno się zwiększyła. Z każdym rokiem niektóre bolączki tych aut zanikają, lecz nie ze wszystkimi producenci zdołali sobie poradzić.

Największym problemem nadal bez wątpienia pozostają baterie. Ich wydajność co prawda rośnie, dzięki czemu bez ich fizycznego powiększania zasięg pojazdów się wydłuża, lecz sen z powiek producentów nadal spędzają m.in. gorsze wyniki przy niższych temperaturach czy utrata rzeczywistej pojemności w perspektywie kilku lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sama ta technologia do najtańszych zresztą nie należy. Akumulatory w elektrykach sprawiają, że rośnie nie tylko masa auta, ale również i jego cena. A nie zapominajmy, że w pewnym momencie konieczna może być całkowita wymiana baterii. I tu docieramy właśnie do sedna opisywanej historii.

Jeden z posiadaczy BMW i3 z 2015 r. zaczął zastanawiać się nad wymianą baterii w swoim aucie. Jak opisuje w poście, na razie jest ona w niezłej kondycji, lecz wolał myśleć przyszłościowo. Został jednak całkowicie zaszokowany kwotą, jaką zobaczył na wstępnej fakturze w ASO.

Niemal 300 tys. złotych za nową baterię. Standard branży czy cwana zagrywka serwisu?

Nowy akumulator od i3 w wersji REX (Range Extender) ma według zamieszczonego zdjęcia wynosić ponad 71 tys. dolarów (ponad 285 tys. zł). "Nie dostałem nawet wyceny za robociznę" – podkreśla użytkownik kryjący się pod pseudonimem xplorng77.

Inni użytkownicy są równie zaskoczeni wyceną serwisu. Podkreślają, że w USA za tę kwotę można już zdobyć Teslę Model 3 w wersji Performance. O co więc chodzi z tak absurdalnie wysoką stawką?

Inni użytkownicy Reddita poświęconego BMW i3 wskazują, że wiele zależy zarówno od serwisu, jak i samego typu wymiany. W wielu przypadkach cena całego procesu rzeczywiście może osiągać nawet 30 tys. dolarów, lecz zazwyczaj w takich przypadkach są to działania objęte gwarancją producenta. Według doświadczeń niektórych są to zaś kwoty rzędu 11-14 tys. dolarów, z czego 5 tys. dolarów to same roboczogodziny.

Skąd więc nagle wycena na 71 tys. dolarów? Zdaniem większości komentujących taka faktura ma odstraszyć właściciela od próby wymiany akumulatora. Niektórzy dealerzy w USA nie chcą bowiem użerać się ze starymi elektrykami. Z pomocą zaporowych cen, które nie mają pokrycia w rzeczywistości, chcą zniechęcić do zastępowania zużytych baterii i tym samym skłonić klienta do kupna nowego auta.

To prawdopodobnie rzeczywista wycena, ponieważ serwisy nie chcą naprawiać tych aut. Mam tylko nadzieję, że pojawi się więcej niezależnych warsztatów, które będą w stanie przez lata obsługiwać te samochody – stwierdza jeden z komentujących.

BMWBMW i3samochody elektryczne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)