Otwarcie tunelu w Norwegii to materiał na mema. Minister przeciął wstęgę w... biurze

Otwarcie tunelu w Norwegii to materiał na mema. Minister przeciął wstęgę w... biurze

Epidemia epidemią, ale tunel trzeba otworzyć. Cyfrowe otwarcie rozbawiło nie tylko Norwegów.
Epidemia epidemią, ale tunel trzeba otworzyć. Cyfrowe otwarcie rozbawiło nie tylko Norwegów.
Źródło zdjęć: © fot. norweskie ministerstwo transportu i komunikacji
Aleksander Ruciński
23.04.2020 08:57, aktualizacja: 22.03.2023 11:49

Epidemia koronawirusa sprawiła, że nic nie wygląda tak jak dawniej. Większość ważnych wydarzeń, także tych urzędowych, odbywa się za pośrednictwem internetu. Przykład? Otwarcie tunelu w Norwegii przypieczętowane oficjalnym przecięciem wstęgi w... biurze ministra transportu.

Ryfast to najważniejszy norweski projekt drogowy ostatnich lat. Budowę systemu tuneli o łącznej długości niemal 20 km, łączących drogę krajową numer 13 z miastem Stavanger, rozpoczęto w 2013 roku. To jedno z najbardziej imponujących przedsięwzięć tego typu na świecie.

Droga poprowadzona pod wodami Høgsfjorden jest ponad dwukrotnie dłuższa niż sławny Tokyo Bay Tunnel w Japonii czy Shanghai Yangtze Tunnel w Chinach. Projektowi, którego początki sięgają 2012 roku, przyglądał się cały świat, a zakończenie prac planowane pierwotnie na luty 2020 roku miało być wielkim wydarzeniem.

Niestety, otwarcie Ryfast nastąpiło nieco później, niż planowano. Co więcej, epidemia koronawirusa sprawiła, że nie udało się uczcić tego wydarzenia tak spektakularnie, jak planowano. Norwegowie musieli zapomnieć o tłumie dziennikarzy, szampanie i wielkiej radości.

Zamiast tego dostali internetową transmisję z oficjalnego przecięcia wstęgi w biurze ministra transportu Knuta Arilda Hareide. Cyfrowe otwarcie, jak określiły je norweskie media, to wydarzenie bez precedensu, które z pewnością może bawić, choć nieco przez łzy.

Najważniejsze jednak, że Norwegia zyskała drogę, która znacząco ułatwi życie jej mieszkańcom. Trasa, którą dotychczas trzeba było pokonać promem - co trwało 40 minut - teraz zajmie kierowcom tylko 15 minut. A, że nie udało się otworzyć jej z właściwą pompą - trudno, takie czasy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)