Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Spalinowe kompakty jeszcze nie umarły. Nowa Kia K4 jest tego najlepszym dowodem. Koreańczycy, choć ostatnio skupiają się na elektromobilności, nie zamierzają porzucać segmentu Golfa.
Trzecia generacja Ceeda właśnie schodzi z rynku. Udany kompakt odniósł spory sukces. Na tyle duży, że Kia postanowiła kontynuować jego dziedzictwo, choć już pod zupełnie inną nazwą, lepiej wpisującą się w obecną nomenklaturę.
Mowa o K4 - zupełnie nowej propozycji z pogranicza segmentów. Z długością wynoszącą 4400 mm i rozstawem osi na poziomie 2720 mm K4 jest bowiem bardziej wyrośniętym kompaktem. Kia twierdzi, że pod względem przestrzeni na tylnej kanapie auto ma bić klasowe rekordy. A wszystko to w połączeniu z 438-litrowym bagażnikiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kia EV9 - niby z tygrysem mu do twarzy
Przestronne nadwozie K4 wyróżnia się również ciekawą stylistyką określaną przez producenta mianem "Opposites United" (ang. zjednoczone przeciwieństwa"), z charakterystycznymi elementami w postaci ostro narysowanych, wąskich reflektorów czy świetlnego pasa z tyłu.
Ostre kształty zdecydowanie nawiązują do elektrycznych nowości koreańskiej marki. K4 jednak elektrykiem nie będzie. Europejski oddział Kii zapowiada wyłącznie silniki spalinowe - 1.0 T-GDI o mocy 115 KM oraz 1.6 T-GDI generujący 150 lub 180 KM. Słabszy będzie parowany zarówno z 6-stopniową przekładnią manualną jak i opcjonalnym 7-biegowym automatem. Mocniejszy natomiast kupimy wyłącznie ze skrzynią automatyczną. Później do gamy dołączy też pełnoprawna hybryda.
Tradycjonaliści powinni docenić nie tylko napęd, ale i wnętrze, w którym mimo obecności aż trzech ekranów nie zabraknie fizycznych przycisków. Kia chwali się także bogatym wyposażeniem z zakresu wsparcia kierowcy. Będzie rozbudowany tempomat adaptacyjny, asystent jazdy autostradowej, kamera 360 stopni czy system zapobiegania kolizjom.
Pełną specyfikację dla polskiego rynku powinniśmy poznać w pierwszych miesiącach 2026 roku. Pozostaje mieć nadzieję, że ceny będą równie atrakcyjne co w przypadku Ceeda.