Ostatni Dodge Viper zjeżdża z taśmy montażowej

W 1992 roku świat po raz pierwszy ujrzał Dodgea Vipera, auto, które jest stuprocentowym współczesnym amerykańskim muscle carem, głównym konkurentem Corvetty. W czwartek, 1 lipca, z fabryki Dodgea Conner Avenue w Detroit zjechał ostatni Viper. Czy to oznacza koniec amerykańskiej legendy?

Ostatni Dodge Viper zjeżdża z taśmy montażowej
Bartosz Pokrzywiński

03.07.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:41

Czy Vipera można w ogóle nazwać legendą? Każdy z nas ma swoje legendy, ja wychowywałem się w latach 90-tych i "za dzieciaka" Ferrari wydawały się po prostu bardzo szybkie, jednak ulubioną trójkę otwierało Lamborghini Diablo, a zamykał Dodge Viper. Pamiętacie serial, w którym Viper zamienia się z otwartej wersji RT/10 w coupe z działkami w progach?

Mało kto wie, że do tej pory na rynku były aż cztery generacje Vipera. Dwie pierwsze nie różniły się praktycznie niczym jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny, wzrosła jedynie moc silników oraz pojawiła się wersja cabrio, a coupe miało trochę inną linię dachu - żeby można było jeździć w kasku.

Viper trzeciej generacji, czyli zupełnie nowe auto, zadebiutował w 2003 roku i pod względem stylistyki był tak naprawdę bardzo dobrze przemyślanym rozwinięciem protoplasty. Pięć lat później na rynku pojawiła się poliftingowa wersja modelu ZB, określana przez wielu jako ZB II. Jednostka V10 została rozwiercona z 8.3 do 8.4-litra i produkowała 600 koni mechanicznych (640 w ACR-X).

Ostatni egzemplarz Vipera był koloru brązowo-złotego i trafił do D'Anny Rauh, która razem z mężem kolekcjonuje te auta. W ich garażu znajduje się ponad 40 Viperów.

Czekamy na nową generację, która jak się okazało, pierwotnie miała być bratem Mercedesa SLS AMG.

Last Dodge Viper Rolls Off Production Line

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)