Odebrał lamborghini z salonu. Po kilku godzinach zarekwirowała je duńska policja
Entuzjasta lamborghini nie cieszył się długo swoim nowym nabytkiem. Policjanci skorzystali z prawa obowiązującego w Danii od kilku miesięcy – po znacznym przekroczeniu prędkości zajęli auto.
09.10.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:48
Jak donosi gazeta "Nordjyske", auto kosztowało ok. 1,2 mln zł. Świeżo upieczony właściciel lamborghini huracana chciał sprawdzić możliwości potężnego silnika V10. Zmierzając z Niemiec do Norwegii – gdzie mieszkał na co dzień – osiągnął prędkość 147 mil na godzinę (ok. 236 km/h). Na tym odcinku drogi obowiązywało ograniczenie do 81 mil (130 km/h).
Zobacz także
Nie skończyło się tylko na dużym mandacie. Od końca marca 2021 roku w Danii służby mogą zarekwirować auto jeśli kierowca zostanie zatrzymany pod wpływem alkoholu lub przekroczy prędkość 200 km/h. Cztery kółka trafiają wówczas na aukcję. Kierowcę pozbawia się również uprawnień. Nad przepisami dot. zarekwirowania auta w Polsce debatowali ostatnio posłowie.
Jess Falberg, mundurowy zajmujący się sprawą stwierdził, że właściciel był "nieco poirytowany" całym zdarzeniem. Trudno się dziwić.