Obowiązkowy dodatek sezonu. Dwukolorowe nadwozie to trend, którego nie można zignorować
Gdy niemal każdy producent wprowadził do swojej oferty SUV-a, przyszedł czas na wyróżnienie się na tle konkurencji. Z pomocą przychodzą klienci, którzy żądają dość niecodziennego dodatku. Chodzi o dwukolorowe nadwozie, które pełni nie tylko rolę estetyczną.
23.10.2017 | aktual.: 14.10.2022 14:31
Konsumenci coraz częściej chcą podkreślić swoją indywidualność. Także przy zakupie samochodu, który wytwarzany jest przecież masowo. Producenci zauważyli ten trend i wychodzą naprzeciw potrzebom. Wystarczy spojrzeć na nowego Citroena C3 Aircrossa. Francuzi oferują trzy kolory dachu, które można wymieszać z ośmioma barwami nadwozia.
Lecz nie tylko Citroen zaczął oferować tego typu rozwiązanie. Kia proponuje odcinający się dach w modelu Stonic, Seat robi to samo z nową Aroną, tak jak Volkswagen z T-Rockiem. Kolejnych przykładów nie trzeba szukać daleko – mamy Renault Captura, Opla Grandlanda X, Toyotę CH-R, Hyundaia Konę czy nowe Volvo XC40. Trend rozmywa się na inne klasy. Dwukolorowe nadwozie dostępne jest i w Oplu Adamie czy Range Roverze Velarze.
Eksperymenty kolorystyczne pozwalają na zmianę jego wizerunku. Czerwone nadwozie z białym dachem dodaje sportowego ducha, pastelowe odcienie wydają się kobiece, kremowa barwa z czarnym wykończeniem ma wskazywać na wytrzymałość. Co więcej, czarny dach umożliwia optycznie ukryć coraz większe słupki A. Kontrast pozwala dodać autu lekkości.
Zapotrzebowanie na dwukolorowe nadwozie wymusza na producentach inwestycje w fabrykach. Samochody muszą ponownie zostać pomalowane (po zamaskowaniu odpowiednich obszarów), a więc trafić na kolejną, specjalnie przygotowaną linię. Toyota została zaskoczona potrzebami klientów, z kolei Volvo XC40 od razu było projektowane z myślą o dwóch barwach dachu – czarnej dla wersji R-Design oraz białej dla odmiany Momentum.
Oprócz wrażeń estetycznych, biały dach ma również zastosowanie praktyczne. Doceniono je nawet w pierwszych Land Roverach Defenderach. Dzięki wykorzystaniu białej barwy, znacząco można zmniejszyć temperaturę wewnątrz kabiny w upalne dni.
Kolor może wpływać na postrzeganie danego modelu, a producenci skwapliwie to wykorzystują. Dwukolorowe malowanie zwykle wymaga niemałej dopłaty, lecz to nie przeszkadza klientom. Pozostaje więc tylko poszerzenie oferty o kolejne rodzaje lakierów, matowe wykończenia czy nawet perłowe dodatki.