Obniżka VAT na paliwo. Przedsiębiorcy zyskają czy stracą? Wyjaśniamy

Rząd zapowiedział od 1 lutego zmianę w podatku VAT na paliwa z 23 do 8 proc, co powinno obniżyć ceny z obecnych 5,70-5,80 zł/l na ok. 5,00-5,20 zł/l. Na pewno ucieszy to kierowców, ale czy również przedsiębiorców, którzy odliczają VAT od paliwa? Skoro mniejszy będzie VAT, to może wydawać się, że przy odliczeniach przyniesie to stratę. Okazuje się jednak, że niekoniecznie.

Zapytałem doradcę podatkowego Piotra Juszczyka z firmy Infakt.pl o skutki.

• Jeśli samochód jest wykorzystywany w 100 proc. w działalności gospodarczej, to przedsiębiorca w 100 proc. może odliczyć VAT od zakupu paliwa. A zatem od 1 lutego będzie odliczać mniej VAT-u. Jeśli w trakcie miesiąca wydaje 1000 zł netto na paliwo, to do końca stycznia wartość brutto wyniesie 1230 zł, czyli podatku VAT będzie do odliczenia 230 zł. Od lutego będzie płacił na stacji 1080 zł, w związku z czym do odliczenia będzie tylko 80 zł. W tej sytuacji można pomyśleć, że przedsiębiorca będzie stratny, bo mniej odliczy. Jest to jednak mylące, bo tak naprawdę mniej zapłaci za tankowanie, w powyższym przykładzie o 150 zł mniej – mówi Piotr Juszczyk.

Okazuje się, że przy odliczeniu VAT od zakupu paliwa do samochodu ciężarowego (VAT-1) przedsiębiorca nie zyska, ale i nie straci. Wszystko zależy od tego, jak na to patrzeć.

• Obniżka stawek VAT na paliwo może spowodować, że w kieszeni przedsiębiorcy zostanie różnica VAT, którą można przeznaczyć na inwestycje czy zakup towarów, co na pewno będzie miało pozytywny wpływ – wskazuje doradca podatkowy. - Na pierwszy rzut oka nie zyskuje, ale w mojej ocenie korzystne dla niego będzie to, że uzyska możliwość dokonania obrotu gotówką, która zostanie mu w kieszeni po tym, jak zapłaci mniej na stacji benzynowej – podsumowuje Piotr Juszczyk.

A jak będzie wyglądała kwestia rozliczenia paliwa w przypadku użytkowania samochodu osobowego wprowadzonego do działalności gospodarczej? Przypomnę tylko, że tutaj przedsiębiorca odlicza tylko połowę kwoty VAT. Od 75 proc. pozostałej części (kwota netto + połowa VAT) może odliczyć podatek dochodowy. Porównajmy tę sytuację przy stawce 23 i 8 proc. VAT oraz podatku dochodowym na poziomie 19 proc.

W przykładzie jak wyżej przedsiębiorca kupuje paliwo za 1000 zł netto, czyli obecnie odlicza 115 zł VAT-u, a od 1 lutego odliczy tylko 40 zł VAT-u. Jednak tu robi się już ciekawie, bo z pozostałej kwoty odlicza PIT, co obecnie daje mu 159 zł odliczenia od podatku, a od 1 lutego da mu 148 zł. Łącznie przedsiębiorca odlicza 274 zł przy 23 proc. VAT na paliwo oraz 188 zł przy 8 proc. VAT na paliwo.

Ostatecznie na paliwo z VAT na poziomie 23 proc., zakupione za kwotę 1230 zł brutto, przedsiębiorca wyda realnie 956 zł (po wszystkich odliczeniach). Natomiast od 1 lutego taką samą ilość paliwa kupi za 1080 zł brutto (VAT 8 proc.) i realnie zapłaci 892 zł. Dzięki zmianie stawki VAT na paliwo zaoszczędzi więc realnie 64 zł — pomimo niższych odliczeń. Wyda przecież o 150 zł mniej na stacji paliw.