Nowy SUV Toyoty trafi do Europy. Prawdopodobnie będzie to Corolla Cross
Żaden producent nie przepuści okazji, żeby uzupełnić kolejną niszę. Ale spokojnie, tym razem nie chodzi wcale o nadwozie typu SUV-sedan-coupe-cabrio, a o… Toyotę Corollę Cross. Wszystkie znaki na niebie wskazują jednak, że niebawem doczekamy się tego modelu także w Europie.
02.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:43
Myśleliście, że rynek SUV-ów i crossoverów jest już wystarczająco zapełniony? Bynajmniej. Chociaż na rynku jest już ok. 100 modeli, w natarciu są już kolejne. Dużą ofensywę szykuje tutaj Toyota, bo niebawem na ulicach zobaczymy Yarisa Cross i Highlandera, który przypłynął zza oceanu. Ale to nie wszystko.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, Japończycy zamierzają wprowadzić na Stary Kontynent nowego SUV-a i to już w przyszłym roku. Jeśli przeanalizujemy "ostatnie" wydarzenia na rynku, taki ruch jest jak najbardziej logiczny i zrozumiały. W końcu RAV4 zdążyła już urosnąć do segmentu D, C-HR-a możemy uplasować na pograniczu segmentu B i C, a lada moment na rynek zawita pełnoprawny przedstawiciel segmentu B – Yaris Cross. Zgadza się, brakuje SUV-a C "czystej krwi". Do tego obrazu pasuje Corolla Cross.
Gdy pisaliśmy o niej po raz pierwszy 4 miesiące temu, nieśmiało spekulowaliśmy, że w Europie pewnie odniosłaby sukces. Wtedy jednak komunikowano, że model przeznaczony jest przede wszystkim na rynek azjatycki, a jego prezentacja odbyła się w Tajlandii. Dzięki temu, znamy już wymiary auta.
Rozstaw osi będzie taki sam jak w Corolli oraz niżej pozycjonowanym C-HR - 2640 mm, jednak w stosunku do crossovera, nadwozie będzie 7 cm dłuższe (4460 mm). Dzięki temu na pokładzie znajdzie się więcej miejsca dla pasażerów z tyłu oraz na bagaże (487 l). Będzie to więc złoty środek dla tych, którzy stawiają właściwości przewozowe ponad stylistykę (C-HR), a RAV4 jest dla nich po prostu za duży.
Niewiadomą pozostaje kwestia napędów. W Tajlandii oferowana jest 180-konne 1.8 oraz wersja hybrydowa, oparta na wolnossącym 1.8. W przypadku europejskiego modelu pod maską zagoszczą prawdopodobnie te same jednostki, co w Corolli, tzn. 122- lub 184-konna hybryda i być może także 116-konny "benzyniak" 1.2. Pod znakiem zapytania stoi też napęd na 4 koła, który nie jest oferowany w Azji.
Na oficjalne informacje ze strony producenta będziemy musieli jeszcze poczekać, ale patrząc na to, jak dobrze na Starym Kontynencie, a szczególnie w Polsce radzą sobie modele Toyoty, można śmiało powiedzieć, że Corolla Cross dotrzyma im kroku w popularności.