Nowy sposób oszustów. Zarządca drogi ostrzega

Oszuści chwytają się coraz nowszych sposobów, by dobrać się do naszych oszczędności. Tym razem przestępcy podszywają się pod Autostradę Wielkopolską. Zarządca drogi ostrzega przed fałszywymi wezwaniami do zapłaty.

Autostrada A2
Autostrada A2
Źródło zdjęć: © Autokult
Filip Buliński

Autostrada A2 jest główną drogą przebiegającą ze wschodu na zachód Polski. Gdy wszystkie odcinki zostaną ukończone, będzie najdłuższą autostradą w kraju, licząc łącznie 657 km. Codziennie podróżują nią tysiące Polaków. Nic więc dziwnego, że oszuści wzięli sobie ich za cel.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Test: Ferrari 12Cilindri - prawdziwa wartość V12

Część autostrady A2 – między Koninem i Świeckiem – jest bowiem płatna. Poza fizycznym opłaceniem przejazdu w okienku, od niedawna można także wybrać płatność elektroniczną przez aplikację. Oszuści wysyłają więc do kierowców wezwania do zapłaty w związku z rzekomym brakiem uiszczenia opłaty za przejazd.

Mail zatytułowany jest "Powiadomienie o nieopłaconym przejeździe", zaś w treści wiadomości znajdziemy m.in. takie zdanie: "Brak uregulowania opłaty może skutkować dodatkowymi karami oraz podjęciem działań prawnych". Oczywiście o żadnych zaległych opłatach nie ma mowy. To zwykła próba wyłudzenia pieniędzy.

Tym niemniej osoba, która korzystała z aplikacji, może pod wpływem emocji przestraszyć się konsekwencji i kliknąć w link przekierowujący do płatności, pod którym musimy podać nie tylko numer karty bankowej, ale i PESEL. W ten sposób złodzieje wchodzą w posiadanie naszych danych i mogą nam wyczyścić konto.

Zarządca drogi, Autostrada Wielkopolska, ostrzega, że nigdy nie wysyła mailem wezwań do zapłaty. Jednocześnie spółka apeluje, by nie klikać w przesłany przez oszustów link. Powiadomienie można więc zignorować.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)