Nowy Jaguar F‑Type będzie elektryczny? To byłaby świetna wiadomość
Jaguar pracuje nad następcą zjawiskowego F-Type’a. Rzekomo nowy model ma pojawić się w 2021 roku i być napędzany silnikiem elektrycznym. Mówi się też o V8 produkcji BMW.
Patrząc na Jaguara F-Type'a trudno uwierzyć, że od jego wyjazdu na ulice minęło już ponad 5 lat. Do dzisiaj jest jednym z najlepiej wyglądających samochodów na rynku. Mimo to w Coventry trwają już prace nad nowym wcieleniem auta. Jeśli doniesienia się potwierdzą, musimy szykować się na radykalną zmianę.
Jak donosi "Autocar", Jaguar rozważa pomysł, by nowy F-Type stał się samochodem elektrycznym. To by pozwoliło projektantom na stworzenie czegoś naprawdę przełomowego na miarę I-Pace’a lub wręcz E-Type’a. Biorąc pod uwagę, jak fantastycznym autem jest pierwszy elektryk Brytyjczyków, taki scenariusz przywitałbym z otwartymi rękami.
Sporo się zresztą mówi o planach, by Jaguar stał się marką produkującą tylko samochody na prąd. I-Pace już teraz odnosi sukcesy, więc skupienie się tylko na takich pojazdach miałoby sens. "Autocar" już wcześniej informował, że inwestorzy Taty – właściciela Jaguara – nie są zadowoleni z wyników sprzedaży aut spalinowych, więc taki ruch na pewno by ich ucieszył.
Natomiast elektryk to nie jedyna przyszłość dla F-Type’a. Jaguar może zdecydować się na coś mniej radykalnego i oferować nową generację modelu w dwóch wersjach: elektrycznej i spalinowej. Ta druga miałaby pod maską V8 produkcji BMW, co zdecydowanie pozwoliłoby na dotarcie do większej grupy klientów. W takim wypadku nie można jednak mówić o rewolucji stylistycznej, bowiem silnik spalinowy ciągle znajdowałby się przed kabiną.
Niezależnie od decyzji dotyczącej napędu, samochód będzie lżejszy od obecnej generacji. Nowa platforma ma też pozwolić na zbudowanie coupé o układzie 2+2, które byłoby duchowym następcą dla wycofanego w 2014 roku modelu XK. Premiera nowego F-Type’a przepowiadana jest na rok 2021.
