Nowe zdjęcia szpiegowskie Lamborghini LP700-4
Do sieci przedostały się kolejne zdjęcia szpiegowskie najnowszego modelu Lamborghini. Następca Murcielago został tym razem przyłapany w pełnym kamuflażu, ale po raz kolejny możemy podziwiać charakterystyczna sylwetkę Lamborghini z ogromnymi wlotami powietrza po bokach. Producent ujawnił także kilka informacji o zawieszeniu samochodu.
02.02.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:14
Do sieci przedostały się kolejne zdjęcia szpiegowskie najnowszego modelu Lamborghini. Następca Murcielago został tym razem przyłapany w pełnym kamuflażu, ale po raz kolejny możemy podziwiać charakterystyczna sylwetkę Lamborghini z ogromnymi wlotami powietrza po bokach. Producent ujawnił także kilka informacji o zawieszeniu samochodu.
O wyglądzie tego pojazdu pisaliśmy już nie raz. Lamborghini w tym przypadku postawiło raczej na ewolucję stylistyczną, a nie rewolucję. Charakterystyczna sylwetka samochodów tego włoskiego producenta została tutaj zachowana, a wyróżniać ją będą detale, które niestety jak na razie Lamborghini skrzętnie ukrywa pod kamuflażem.
Wiemy natomiast jaki rodzaj zawieszenia zostanie zastosowany w nowym modelu. Czerpiąc inspirację z Formuły 1 LP700-4 zostało wyposażone w specjalną konstrukcję zawieszenia, w której za pomocą układu drążków pionowe ruchy koła przenoszone są na układ sprężynująco-tłumiący przymocowany skośnie do kadłuba. Rozwiązanie to pozwala znacznie skrócić skok roboczy sprężyny i całego zespołu przy zachowaniu odpowiedniej sztywności. Co ciekawe - podobną konstrukcję możemy spotkać m.in. w Porsche Carrera GT i Ferrari Enzo.
Przy przednich kołach znajdzie się układ dwóch, aluminiowych wahaczy poprzecznych, który ma zapewnić kompromis między komfortem, a sportowymi doznaniami. Dodatkowo, specjalny układ hydrauliczny pozwala na regulację prześwitu przedniej osi w zakresie 0-40 mm.
Przypomnijmy, że nowy model będzie wyposażony w 6,5-litrowy silnik w układzie V12, którego moc została oszacowana na 700 KM, a moment obrotowy wynosi 690 Nm. Pierwsze 100 km/h kierowca zobaczy na prędkościomierzu już po 2,9 sekundy, a licznik zatrzyma się dopiero przy wskazaniu 350 km/h. Wszystko to przy masie 1575 kilogramów.
Oficjalna premiera samochodu odbędzie się już w marcu na salonie samochodowym w Genewie.