Nowe Porsche 911 Carrera T. Mniej samochodu, więcej Porsche
Porsche przypomina o purystycznym modelu z 1968 roku i oddaje klientom swoją nową interpretację tego tematu w nowoczesnym 911. Samochód oznaczony literą T jest kierowany do osób ceniących sobie tradycyjne rozwiązania oraz minimalizm.
23.10.2017 | aktual.: 01.10.2022 19:38
W 1968 roku Porsche wprowadziło na rynek model 911T, gdzie litera oznaczała Touring. Czym się wyróżniał na tle innych wersji? Głównie tym, że w układzie zasilania pozostawiono klasyczny gaźnik, podczas gdy w tym czasie wszystkie inne 911 pracowały już na wtrysku. Można więc przyjąć, że była to nieco purystyczna odmiana, tak jak ma to miejsce teraz.
Oczywiście o gaźniku nie ma mowy, ale są smaczki, które trafiają w gusta kierowców z krwi i kości. Przede wszystkim niższa masa własna, obniżone o 20 mm zawieszenie, napęd na tylną oś, mechaniczna blokada mechanizmu różnicowego i skrócone przełożenia manualnej skrzyni biegów. Słowem: wszystkiego mniej, co w świecie sportowych samochodów przekłada się na więcej wrażeń. W opcji jest także tylna oś skrętna.
Za plecami kierowcy i pasażera pracuje 370-konny silnik 3,0 z doładowaniem, który generuje 450 Nm momentu obrotowego. Stosunek masy do mocy wynoszący 3,85 kg/KM pozwala uzyskać znakomite przyspieszenie do 100 km/h w czasie 4,5 s. Sprint do 200 km/h zajmuje zaledwie 15,1 s. Można doposażyć auto w przekładnię automatyczną PDK, która skraca czas przyspieszenia do "setki" do 4,2 s, natomiast do 200 km/h do 14,5 s. Prędkość maksymalna to 290 km/h niezależnie od skrzyni biegów.
Niższą masę własną uzyskano za sprawą szyb z tyłu wykonanych z tworzyw sztucznych. W drzwiach nie ma tradycyjnych uchwytów do ich zamykania od wewnątrz lecz paski, znane z m.in. z modeli serii RS. Nie zamontowano również z tylnych siedzeń oraz części materiałów wygłuszających. Można też zrezygnować z systemu multimedialnego PCM, co w takiej konfiguracji pozwoli zbić wagę do 1425 kg. To mniej o 20 kg od standardowego 911, a mniej Porsche to więcej Porsche, czyli osiągów i emocji za kierownicą.
Oczywiście zadbano o zmianę wyglądu zewnętrznego, ale w niewielkim zakresie. 911 Carrera T otrzymało aerodynamicznie zoptymalizowaną listwę spojlera, a lusterka zewnętrzne Sport Design mają odcień Agate Grey. W tym samym kolorze polakierowano listwę na pokrywie silnika oraz logo Porsche. Końcówka układu wydechowego jest natomiast czarna. Obręcze kół o średnicy 20 cali pomalowano kolorem Titan Grey, a na nadwoziu pojawiły się pasy z napisem 911 Carrera T.
Nadwozie jest dostępne w odcieniach Black, Lava Orange, Guards Red, Racing Yellow, White oraz Miami Blue, a także z metalicznymi lakierami Carrara White, Jet Black oraz GT Silver.
W kabinie widać od razu logo 911 wyszyte żółtą nicią na zagłówkach. W opcji są także fotele kubełkowe. Kierowca ma do dyspozycji skrócony drążek zmiany biegów, na którym narysowano na czerwono schemat pracy przekładni oraz kierownicę GT z przełącznikiem trybów jazdy. Całość wnętrza wykańczają panele ozdobne na desce rozdzielczej i drzwiach w czarnym kolorze.
Porsche 911 Carrera T można już zamawiać w polskich salonach. Samochód będzie dostępny od stycznia 2018 r., czyli 50 lat od wejścia na rynek klasycznego 911T. Ceny auta startują od 536 115 zł. Carrera T jest zatem droższa o 47 tys. zł od standardowej Carrery.