Nowe Mini Convertible (2015) - gokart wreszcie bez dachu
Mini oficjalnie zaprezentowało wersję kabriolet swojego najważniejszego modelu.
23.10.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:16
Mini już dawno przestało być faktycznie mini. Pozostała nazwa i spuścizna po doskonale prowadzących się klasycznych autach. Z każdą kolejną generacją samochody tej marki rosną i nie inaczej jest w przypadku nowej wersji Convertible. Jest ona 98 mm dłuższa, 44 mm szersza i 1 mm wyższa od poprzednika. Mierzy odpowiednio 3821, 1727 i 1415 mm. Poszerzył się także rozstaw kół - o 42 mm z przodu i 34 mm z tyłu.
Mini prawdopodobnie wcale nie zależy na tym, żeby robić coraz większe samochody. To tylko skutek uboczny potrzeby tworzenia wozów coraz bardziej przestronnych. Efekt tych prac to zatem przede wszystkim zwiększenie przestrzeni w środku. Mini chwali się, że bagażnik oferuje teraz 25% więcej miejsca. Ma on 215 litrów gdy dach jest zamknięty, a 160 litrów, gdy go schowamy.
Mini Convertible nie tylko urosło w stosunku do poprzedniej generacji, ale także przytyło względem swojego zamkniętego brata. To kuracja, którą musi przejść większość kabrioletów - konieczne jest wzmocnienie struktury nośnej auta, ponieważ samonośne nadwozie swoją dobrą sztywność zawdzięcza przede wszystkim zamkniętej konstrukcji. Gdy auto zostaje pozbawione dachu i wzmocnień, które się pod nim kryją, a w ich miejsce pojawia się mechanizm składania płóciennego dachu, ze względu na bezpieczeństwo i komfort jazdy konieczne jest dorzucenie kilku kilogramów. Mini Convertible przybyło 120 kg.
Nowa generacja została wyposażona w cichszy mechanizm składania dachu. Samo płótno może zostać ozdobione brytyjską flagą w kolorze szarym - doskonale widać ją na niektórych zdjęciach przedstawionych przez Mini.
Nie ma niespodzianek w kwestii jednostek napędowych. Najsłabszym motorem benzynowym jest 1,5-litrowy silnik o mocy 136 KM. Więcej oferuje Cooper S, który z 2-litrowego motoru dostarcza na przednią oś 192 KM. Trzecim wariantem oferowanym na starcie będzie 1,5-litrowy diesel o mocy 116 KM. Później do zestawu dołączy mocniejszy silnik wysokoprężny, generujący 170 KM oraz topowy wariant John Cooper Works, rozwijający 231 KM. Silniki mogą zostać sparowane z 6-biegową skrzynią manualną bądź 6-biegowym automatem.
Na razie Mini Convertible przeciętnie trafia w bieżące potrzeby europejskich klientów. Marka pracująca pod skrzydłami BMW wybrała sobie dziwny okres na prezentację swojego otwartego modelu. Mini zawsze dostarczają ogromną ilość frajdy z jazdy, a wersja otwarta podnosi wszystkie odczucia do kwadratu. Dlatego dziwi trochę, że jedną z najfajniejszych małych zabawek w całej współczesnej motoryzacji prezentuje się na sam koniec sezonu na jazdę kabrioletem.