Za oknem śnieg, a na drogach paraliż. Świetne warunki żeby przetestować jak nowa konstrukcja sprawdza się w trudnych warunkach pogodowych. Naturalnie nie tylko w naszym kraju sypie się z nieba biały puch.
Za oknem śnieg, a na drogach paraliż. Świetne warunki żeby przetestować jak nowa konstrukcja sprawdza się w trudnych warunkach pogodowych. Naturalnie nie tylko w naszym kraju sypie się z nieba biały puch.
Wykorzystało to BMW testując nową Serię 3 F30.
Auto zostało przyłapane na stacji benzynowej w mieście X. Niemiecki producent zadbał o to, żeby nikt nie dowiedział się jak pojazd wygląda. Na naszym blogu mieliśmy wiele oklejonych pojazdów, ale nowa Seria 3 nie ma chyba nawet kilku centymetrów "wolnej" karoserii. W związku z tym o nadwoziu nie możemy powiedzieć absolutnie nic.
Ciężko gdybać nawet na temat oficjalnej premiery modelu F30 (końcówka 2011?). W chwili obecnej mówi się jedynie o tym, że auto w topowej wersji 335i będzie napędzane turbodoładowaną rzędową szóstką, która przekazywać będzie na tylną oś 306 koni mechanicznych. Oczywiście podobnie jak w przypadku obecnej generacji "trójki", w ofercie pojawi się napęd na cztery koła.
Do sedana, coupe, kombi oraz cabrioletu dołączyć ma coś trochę na wzór crossovera. Być może będzie to Gran Turismo zbudowane w oparciu o Serię 3?
Istnieje również prawdopodobieństwo, że motor V8 w M3 zastąpi bardzo mocna rzędowa szóstka. Może będzie i hybryda?
BMW 3-Series (F30) winter testing spy video
Źródło: Carscoop