WAŻNE
TERAZ

Stało się! Jan Urban nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Nowe BMW i3 nie zaskoczy designem. Szef rozwoju tłumaczy, dlaczego

BMW i3 to bez wątpienia jeden z najbardziej oryginalnych modeli ostatnich lat pod kątem designu. Następca tego modelu zdecydowanie będzie wyglądać bardziej konwencjonalnie, co potwierdził szef rozwoju Bawarczyków.

BMW i3BMW i3
Źródło zdjęć: © WP | Autokult.pl
Kamil Niewiński

BMW i3 to mały hatchback, który debiutując na rynku w 2013 r. był jednym z pierwszych szeroko dostępnych aut elektrycznych, a także jednym z pierwszych, który zdołał zdobyć całkiem niezłą popularność. Na ulicach nadal możemy zobaczyć wiele egzemplarzy tego bardzo ciekawie wyglądającego modelu - zarówno w ofercie firm carsharingowych, jak i w rękach osób prywatnych.

No właśnie, design - to właśnie ten aspekt bardzo mocno podzielił praktycznie wszystkich, a w szczególności fanów BMW. Obły, wysoki, z małym grillem - wygląd i3 był mocno niekonwencjonalny. Nawet projektanci wiedzieli, że tym autem mogą włożyć niejako kij w mrowisko i rzeczywiście się nie pomylili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skrót z gali Samochód Roku 2025

BMW i3 nie jest produkowane od 2022 r. lecz wiadomo, że jego następca wejdzie prędzej czy później do produkcji. Prawdopodobnie nastąpi to gdzieś w okolicach 2025 r., kiedy to na rynek na dobre zaczną wchodzić modele bazowane na Neue Klasse.

Już teraz wiemy już, że nowe i3 zdecydowanie nie będzie aż tak kontrowersyjne w swoim wyglądzie. Potwierdził to w rozmowie z portalem Automobilwoche Frank Weber, członek rady nadzorczej i szef ds. rozwoju BMW.


Wielu osobom [BMW i3] się podobało, lecz w oczach innych ten model nie był prawdziwym BMW. W swojej szkolnej klasie był jak outsider. Nie będziemy tego powtarzać w takiej formie.

Frank Weber
szef ds. rozwoju BMW
BMW i3 przy ładowarce Greenway
BMW i3 przy ładowarce Greenway © Autokult

Jakie będzie nowe BMW i3? Mówimy raczej o modelu budżetowym, który będzie progiem wejściowym dla osób zainteresowanych elektrykami od Bawarczyków.


BMW zdecydowanie musi wprowadzić na rynek niedrogi, kompaktowy samochód. Przywiązujemy dużą wagę do zapewnienia klientom jak najlepszego dostępu do marki BMW. To właśnie dlatego bardzo uważnie myślimy o tym, w jaki sposób auto z najniższego progu cenowego może stać się częścią rodziny Neue Klasse.

Frank Weber
szef ds. rozwoju BMW

Wybrane dla Ciebie

Imponująca kariera. Teraz nagle został szefem giganta
Imponująca kariera. Teraz nagle został szefem giganta
Auta nie wyjadą z polskiej fabryki. Stellantis zakończył projekt
Auta nie wyjadą z polskiej fabryki. Stellantis zakończył projekt
Maserati może jeszcze zaskoczyć powrotem do V8. Stellantis już to zrobił w Dodge'u
Maserati może jeszcze zaskoczyć powrotem do V8. Stellantis już to zrobił w Dodge'u
Metoda starych kierowców. Tak bez problemu oszczędzają paliwo
Metoda starych kierowców. Tak bez problemu oszczędzają paliwo
Pierwsza jazda: tankujesz benzynę, jeździsz jak elektrykiem. Nowy e-Power naprawdę jest oszczędniejszy
Pierwsza jazda: tankujesz benzynę, jeździsz jak elektrykiem. Nowy e-Power naprawdę jest oszczędniejszy
Ogłosił "trudną, ale konieczną decyzję". Japończycy zwijają interes
Ogłosił "trudną, ale konieczną decyzję". Japończycy zwijają interes
Rzadkie auto rozbite w Alpach. Trzeba było wezwać specjalistów
Rzadkie auto rozbite w Alpach. Trzeba było wezwać specjalistów
Wielka wtopa Amerykanów. Sprzedaż spadła o 90 proc.
Wielka wtopa Amerykanów. Sprzedaż spadła o 90 proc.
"Bestia z Francji" już na drogach. Pałac Elizejski zapomniał o jednym
"Bestia z Francji" już na drogach. Pałac Elizejski zapomniał o jednym
BMW M2 dostanie torowy pakiet aerodynamiczny. Znamy datę premiery
BMW M2 dostanie torowy pakiet aerodynamiczny. Znamy datę premiery
Nowa marka w Polsce. Samochód za 700 zł miesięcznie
Nowa marka w Polsce. Samochód za 700 zł miesięcznie
Prezes Stellantisa i Ferrari poszedł na ugodę. Zapłaci włoskiemu fiskusowi 175 mln euro
Prezes Stellantisa i Ferrari poszedł na ugodę. Zapłaci włoskiemu fiskusowi 175 mln euro