Nissan X‑Trail nie będzie produkowany w Sunderland. Winny brexit

Pętla powoli się zaciska, a branża motoryzacyjna na Wyspach zaczyna wprowadzać plany awaryjne. Nissan poinformował, że nie zamierza produkować w Sunderland modelu X-trail. Jeszcze trzy lata temu plany były zupełnie inne.

Zaledwie 4 miesiące po pierwszym głosowaniu w sprawie brexitu, po długiej batalii z dyrektorem zarządzającym Nissanem, Carlosem Ghosnem, Wielkiej Brytanii udało się zabezpieczyć produkcję X-traila w Sunderland. Cała operacja wychodzenia z Unii miała nie wpłynąć na konkurencyjność fabryki. A było o co walczyć. W Sunderland pracuje 7 tys. osób, a co trzecie auto wyprodukowane w Zjednoczonym Królestwie wyjeżdżało właśnie z tego zakładu.

Jak się jednak okazuje, brexit nie będzie tak łagodny dla gospodarki. Już w 2018 roku produkcja pojazdów spadła o 9,1 proc. Nissan zdecydował, że X-Trail będzie produkowany w Japonii, w zakładzie w Kyushu. Producent oczywiście tłumaczy to optymalizacją kosztów i zwiększeniem inwestycji w samochody elektryczne i autonomiczne. Z fabryki dalej wyjeżdżać będą modele Qashqai, Juke, Leaf i Infiniti Q30 oraz QX30, chociaż przyszłość dwóch ostatnich stoi pod znakiem zapytania.

W Sunderland, gdzie działa największa fabryka w Królestwie, 61 proc. głosujących opowiedziało się za wyjściem z Wspólnoty. Gianluca de Ficcy z europejskiej komórki Nissana potwierdził pracownikom, że firma przygotowuje się na różne scenariusze po 29 marca 2019 roku. Już wiadomo, że Honda, Jaguar Land Rover czy BMW zdecydowały o przerwie w produkcji.