Niewidzialne zagrożenie wielkim wrogiem kierowców. Co to jest martwe pole?

Prawie każdemu kierowcy zdarzyło się nie zauważyć auta jadącego w tzw. martwej strefie lusterek, potocznie zwanej martwym polem. Prawie każdy też o nim słyszał, ale nie wszyscy wiedzą, co to dokładnie jest.

Kierowca nie wszystko jest w stanie dostrzec w lusterkachKierowca nie wszystko jest w stanie dostrzec w lusterkach
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Citroën
Jakub Tujaka

Do wielu niebezpiecznych sytuacji w miastach i na drogach szybkiego ruchu mogło by nie dojść, gdyby kierowcy mieli świadomość, co to jest martwa strefa lusterek. Częściowo chodzi o to, żeby upewniać się dwa razy, czy na pasie obok nie znajduje się auto, ale głównie mam na myśli to, że gdyby wszyscy kierowcy miel świadomość, czym jest martwe pole, to nikt nikomu by w tę strefę nie wjeżdżał.

Martwa strefa lusterek czy też martwe pole, jest to przestrzeń obok auta, której nie widać w ani w lusterkach (bocznych i wstecznym), ani przez przednie boczne szyby. W zależności od wielkości lusterek, przestrzeń ta może być bardzo różna. W skrajnych przypadkach z powodzeniem może się w niej schować spore auto osobowe, a w przypadku lepiej ustawionych lusterek można nie zauważyć np. motocykla.

Najczęściej na drogach wielopasmowych nie zwracamy uwagi na to, że jedziemy w czyjejś martwej strefie. Jednak dobry kierowca, powinien się zorientować, że jeśli utrzymuje prędkość auta jadącego obok, a przód jego samochodu jest na wysokości oparcia fotela kierowcy auta jadącego sąsiednim pasem, to jest zupełnie niewidoczny dla tego kierującego.

Aby ograniczyć tę martwą strefę we własnym aucie, należy ustawić lusterka tak, żeby tylko mała część zwierciadła obejmowała bok naszego auta. Chodzi o to, żeby lusterka były ustawione maksymalnie do zewnątrz. Wtedy widać nieco więcej i jest szansa, że zauważymy fragment auta jadącego obok.

Dodatkowo warto pamiętać, że przed zmianą pasa ruchu należy odwrócić się i upewnić, że mamy wystarczająco dużo miejsca na manewr, w ten sposób sprawdzimy, czy coś nie znajduje się w martwym polu. Dodatkowo, odpowiednio wcześniej zasygnalizowany manewr może spowodować, że kierowca jadący obok zwolni i udostępni miejsce do zmiany pasa.

Na liście wyposażenia nowoczesnych samochodów często można znaleźć specjalnego asystenta martwego pola, tzn. system monitorujący niewidoczną dla kierowcy strefę. Opisywaliśmy już jak to działa i czy warto za to dopłacić.

Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne