Nie kupią auta od General Motors

Saab jest jedną z marek, która produkuje na swój sposób oryginalne samochody dla bardzo określonej rzeszy klientów. Teraz, kiedy przyszłość marki wisi na włosku, fani Saabów postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.

Obraz
Bartosz Pokrzywiński

Niejaki Steve Wade rozpoczął w Internecie kampanię, która ma dać rozgłos całemu "problemowi". 24 grudnia powstała strona internetowa, której hasło brzmi "I won't buy another car from GM if they kill Saab" - tłumaczyć chyba nie trzeba.

Na stronie w błyskawicznym czasie pojawiło się ponad 2000 komentarzy fanów szwedzkiej marki, których zdaniem GM powinien sprzedać Saaba za jakąkolwiek kwotę, a nie likwidować markę. Oczywiste jest to, że tak wielki koncern nie będzie się przejmował zdaniem kilku tysięcy osób, ale idea tego przedsięwzięcia polega na zwróceniu większej uwagi mediów w stronę tej sprawy.

Wszystko rozpoczęło się mniej więcej w drugim kwartale 2009 roku, kiedy to bankrutujący koncern General Motors został zmuszony do przeprowadzenia błyskawicznej restrukturyzacji. Jedną z podjętych wówczas decyzji było wystawienie na sprzedaż Saaba, szwedzkiej marki z lotniczymi korzeniami.

Saabem natychmiast zainteresowało się kilku inwestorów, najpoważniejszą ofertę złożył jednak szwedzki producent samochodów sportowych, firma Koenigsegg. Przygotowania do transakcji zajęły pół roku, udało się w tym czasie zdobyć wsparcie od szwedzkiego rządu, pożyczkę z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, a kiedy przyszło do podpisania ostatecznej umowy, Koegnisegg wycofał swoją ofertę.

Zdenerwowany całą sytuacją GM postawił na Saaba wyrok - albo do końca roku znajdzie się kupiec, albo przynosząca straty marka zostanie definitywnie zlikwidowana. Obecnie Saabem zainteresowany jest holenderski Spyker, który robi wszystko co może żeby tylko uporać się z papierkową robotą do 31 grudnia.

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km