Nauka pierwszej pomocy zamiast mandatu - ciekawa akcja policji z Przemyśla

Przekroczenie dopuszczalnej prędkości nie zawsze musi wiązać się z mandatem. Przykładem może być akcja przeprowadzona w czwartek 26 września przez przemyskich policjantów, którzy zamiast karać kierowców, wspólnie z ratownikami medycznymi uczyli ich pierwszej pomocy.

Policjanci i ratownicy medyczni zwarli szyki we wspólnej akcji.
Policjanci i ratownicy medyczni zwarli szyki we wspólnej akcji.
Źródło zdjęć: © Fot. Lukasz Solski/East News
Aleksander Ruciński

26.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:58

Nietypowa kontrola miała miejsce na ulicy Krakowskiej w Przemyślu. Policyjny radiowóz, towarzysząca mu karetka pogotowia oraz namiot, pod którym umieszczono manekina do nauki pierwszej pomocy, rzucały się w oczy już z daleka. Mogłoby się wydawać, że taki widoczny jak na dłoni zestaw ostudzi zapędy szybkich kierowców.

Mimo to znalazły się osoby, które w tym miejscu przekroczyły dopuszczalną prędkość. Kierowcy z pewnością byli zaskoczeni, gdy w ramach kary policjanci zaproponowali naukę pierwszej pomocy zamiast mandatu. Teoretycznie każdy posiadacz prawa jazdy powinien wiedzieć jak właściwie pomóc poszkodowanemu. Praktyka pokazuje jednak, że mamy z tym spory problem.

Obraz
© Fot. Lukasz Solski/East News

Właśnie dlatego akcje taka, jak ta zorganizowana przez policjantów i ratowników medycznych z Przemyśla, zasługują na pochwałę. Uświadamianie o skutkach wypadku i pokazywanie jak należy pomagać ich ofiarom z pewnością działa na wyobraźnię bardziej niż zwykły mandat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)