Najszybszy van świata! – TH Multivan TH2 RS (2009)
Są takie samochody, które wymykają się wszelkim klasyfikacjom. Są w jakiś sposób nietypowe, inne. Taki właśnie jest 800-konny Volkswagen Multivan w wersji RS z firmy TH Automobile.
29.09.2010 | aktual.: 20.10.2022 21:20
Są takie samochody, które wymykają się wszelkim klasyfikacjom. Są w jakiś sposób nietypowe, inne. Taki właśnie jest 800-konny Volkswagen Multivan w wersji RS z firmy TH Automobile.
Pamiętacie koncept wyścigowego vana Renault z 1995 roku? Tak, tak – Renault Espace F1 Concept. Napędzany 3,5-litrowym silnikiem V10 montowanym w Williamsach Espace rozpędzał się do 312 km/h (w teorii). Jego lekka konstrukcja (ważył tylko 1300 kg) pozwalała przyspieszyć do 100 km/h w zaledwie 2,90 s, a do 200 km/h w 6,00 s. Bolid zaliczył raptem kilka okrążeń na torze wyścigowym i zniknął gdzieś w muzeum francuskiego producenta. Prawdziwe szaleństwo, prawda?
Innym projektem dużej firmy motoryzacyjnej był Ford Transit SuperVan 3 (celowo wspominam tu tylko o ostatniej generacji) z tego samego roku, co Espace. Ale gdzie tam porównywać ok. 260 KM Transita z 820 KM Renault…
Supervana próbowali i próbują stworzyć też tunerzy – znani, jak Brabus (Viano V8), czy też mniej popularni, jak Rothe i TH Automobile. I to właśnie o pomyśle tej ostatniej firmy będzie dzisiaj.
Mieszczące się w Berlinie przedsiębiorstwo ma kilka ciekawych projektów na swoim koncie, m.in. 420-konnego Transportera w wersji pick-up, Transportera 4. generacji z silnikiem o mocy ponad 500 KM, jak również nowego Multivana TH2. Ten ostatni wóz w zeszłym roku próbował pobić rekord prędkości (273 km/h) na torze Nardò. Miało być 280 km/h, a osiągnięto ‘zaledwie’ 253 km/h. To zmotywowało Svena Thomsena (właściciel TH Automobile) do zbudowania ekstremalnego auta – TH2 RS.
Pierwsze, co przykuwa uwagę oglądającego, to zielony kolor – dokładnie ten odcień, na który malowane są Porsche 911 GT 3 RS. Po chwili zauważa się też wielkie, 20-calowe koła z oponami 275/35 oraz poprowadzone środkiem dwie końcówki układu wydechowego à la Porsche 911 GT 3. Aha, i jeszcze mały szczegół w postaci nowej osłony między reflektorami.
Spokojnie stojący sobie TH2 RS poza kolorem i kołami do momentu uruchomienia silnika niespecjalnie rzuca się w oczy. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce sytuacja zmienia się diametralnie, bo zamiast Volkswagena słychać Porsche. Wszystko dlatego, że pod maską pracuje 6-cylindrowy ‘bokser’ z Porsche 911 GT 2 generacji 996.
Oczywiście nie było szans na to, by zmieścić jednostkę napędową z przodu, więc silnik wraz z całym napędem został zainstalowany z tyłu pod podłogą. Takie usytuowanie motoru nawiązuje do pierwszych generacji Volkswagena Transportera.
Seryjny silnik z 911 GT 2 przy objętości 3,6 l (z dwiema turbosprężarkami) ma moc 462 KM i maksymalny moment obrotowy 620 Nm. Dzięki niemu Porsche osiąga prędkość 315 km/h, a do 100 km/h przyspiesza w 4,10 s. Między Porsche a Transporterem jest jednak wielka różnica. Znacznie większa masa, powierzchnia czołowa i współczynnik oporu powietrza sprawiają, że przy tak ‘małej’ mocy VW nie byłby w stanie ani przyspieszać tak dobrze do 100 km/h jak 911, ani tym bardziej rozpędzić się do 300 km/h.
TH Automobile postanowiło zatem sięgnąć po wzmocnioną jednostkę napędową. Żeby taką dostać, pracownicy udali się do firmy Jana Fatthauera – 9ff – zajmującej się tuningiem bolidów z Zuffenhausen. Wybór padł na silnik zastosowany w 9ff 911 GT 2 9f-T6. To zmodyfikowana jednostka z 911 GT 2, która osiąga moc 750 KM przy 6950 obr./min i moment obrotowy 845 Nm przy 6000 obr./min. W tym silniku tuner stosuje turbosprężarki będące połączeniem turbosprężarek K24, K26 i K29 firmy KKK. Tak stuningowane Porsche może osiągnąć prędkość 372 km/h.
Ta moc jednak była jeszcze za mała dla Svena Thomsena, więc 9ff zmieniło po raz kolejny program sterujący silnikiem i wymieniło wałki rozrządu na jeszcze bardziej sportowe. Podniesiono też ciśnienie doładowania z 1,3 do 1,4 bara. To było to, czego potrzebowali ludzie z TH Automobile – 800 KM mocy przy 7400 obr./min i 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego przy 5500 obr./min.
Nieco inne niż w 911 GT 2 są dwa ostatnie przełożenia skrzyni biegów. Bieg piąty ma przełożenie 0,85, a szósty – 0,71. Wszystko jest tak dobrane, że prędkość maksymalna jest osiągana na ‘piątce’, a bieg ostatni służy do szybkiej i oszczędnej jazdy. Gotowy zespół napędowy przywieziono do Berlina, gdzie zamontowano go w samochodzie.
Fabryczny Volkswagen był zdecydowanie za ciężki na potrzeby ekipy TH, dlatego pozbyto się prawie wszystkiego ze środka, a w miejscu seryjnych foteli wstawiono pięć kubełkowych siedzeń z włókna węglowego. Przedni fotel znajduje się na środku (w stylu McLarena BMW F1). Takie rozwiązanie wymagało przebudowy układu kierowniczego. Zegary na tablicy rozdzielczej „przeszczepiono” z Porsche 911 GT 3.
Przeniesienie całego napędu na tył zmieniło rozkład mas i trzeba było to uwzględnić przy przebudowie zawieszenia. Nowe zawieszenie wykorzystuje pneumatyczne amortyzatory H & R, jak również elementy z Porsche 911. Zawieszenie zostało tak zaprogramowane, że przy prędkości ponad 220 km/h przód samochodu jest obniżany o 30 mm, aby poprawić aerodynamikę i jednocześnie zmniejszyć siły unoszące przednią część nadwozia.
Inżynierowie z Berlina nie zapomnieli o tym, że ich van powinien mieć skuteczniejsze hamulce. Zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będą hamulce Porsche z wentylowanymi tarczami o średnicy 390 mm z przodu i 365 mm z tyłu.
Gdy samochód był już prawie gotowy, ponownie zawieziono go do siedziby 9ff, w której tuner zamontował sportowy układ wydechowy i dokonał niezbędnych regulacji w silniku.
Wreszcie ważący 1800 kg TH Multivan TH2 RS stawił się na włoskim torze Nardò, by zmierzyć się z rekordem. Już przy pierwszej próbie (co nie zawsze ma miejsce) wszystko poszło jak należy i Sven Thomsen rozpędził swoje auto do 310,7 km/h (!), ustanawiając w ten sposób nowy rekord prędkości dla vanów. Gdy właściciel firmy wrócił z okrążenia pomiarowego, powiedział, że silnik nawet nie wszedł na najwyższe obroty.
Jakiś czas później auto testował Walter Röhrl. Na jednym z torów wyścigowych, na mokrej nawierzchni TH2 RS był wolniejszy tylko o niespełna 4 sekundy od 500-konnego Porsche 911 Turbo z napędem na wszystkie koła (czas Porsche to 1:38,58 min).
A ile kosztuje ten egzemplarz? Jego wartość TH Automobile szacuje na 250 tys. euro.
Thomsen dopiął swego – ma najszybszego vana na świecie (wg oficjalnych danych) – ale cały czas szuka nowych wyzwań. Następnym krokiem ma być budowa podobnego potwora z napędem na wszystkie koła, a także vana z napędem elektrycznym.
Silnik i napęd:
- Typ: B6, M96/70S
- Ustawienie: Z tyłu, wzdłużnie
- Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
- Objętość skokowa: 3600 cm3
- Doładowanie: Dwie turbosprężarki przerobione KKK
- Moc maksymalna: 800 KM przy 7400 obr./min
- Objętościowy wskaźnik mocy: 222,22 KM/l
- Maksymalny moment obrotowy: 900 Nm przy 5500 obr./min
- Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna
- Typ napędu: Na tylne koła
Hamulce i koła:
- Hamulce przednie: Tarczowe, wentylowane, średnica 390 mm, 6-tłoczkowe zaciski
- Hamulce tylne: Tarczowe, wentylowane, średnica 365 mm, 4-tłoczkowe zaciski
- Koła przednie: 20\
- Koła tylne: 20\
- Opony przednie: 275/35 R 20 Continental Sport Contact 2
- Opony tylne: 275/35 R 20 Continental Sport Contact 2
Masy i wymiary:
- Masa własna: 1800 kg
- Stosunek masy do mocy: 2,25 kg/KM
- Szerokość: 1904 mm
- Rozstaw osi: 3000 mm
Osiągi:
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,80 s
- Prędkość maksymalna: 311 km/h
Koszty:
- Cena samochodu: ok. 250 000 euro
Źródło: europeancarweb • europeancarweb (foto) • autobild