Najszybszy golf 2 na Nürburgringu ma 30 lat i 440 KM - niesamowity projekt Brytyjczyka

Czy 30 letni golf może być szybszy niż BMW M3 lub mercedes AMG GT 63 S? Jak najbardziej. Poznajcie pinderwagena, czyli niemiecki kompakt po brytyjskich modyfikacjach, który zachwyca mocą i osiągami na torze.

Volkswagen Pindera zaczął życie jako zwykły golf - taki jak ten na zdjęciu
Volkswagen Pindera zaczął życie jako zwykły golf - taki jak ten na zdjęciu
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Volkswagen
Aleksander Ruciński

06.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:40

Pinderwagen to nazwa, która wzięła się od pomysłodawcy całego projektu, Nigela Pindera. Utalentowany Brytyjczyk od lat udoskonala swojego golfa drugiej generacji z 1990 roku. Z wspaniałym skutkiem. Dzięki samodzielnie wykonanym modyfikacjom i świetnym umiejętnościom za kółkiem, Pinder pokonał Nürburgring w czasie zaledwie 7 minut i 34 sekund.

Każdy, kto choć trochę interesuje się tematyką "zielonego piekła", wie, że jest to czas nieosiągalny dla wielu producentów typowo sportowych maszyn. Pinderwagen okazał się szybszy niż produkty BMW, Audi czy Mercedesa, a przecież powstał w brytyjskim garażu, dzięki wysiłkom jednego człowieka.

*PORSCHE EATER* The FASTEST VW GOLF 2 on The Nürburgring!!

O tym, jak auto sprawdza się na torze, możecie przekonać się, oglądając umieszczone wyżej wideo Mishy Charoudina, który został przewieziony tym potworem. Na uwagę zasługują nie tylko osiągi golfa, ale i umiejętności Pindera. Widać, że Nürburgring ma "w małym palcu".

Pinderwagen napędzany jest 2-litrowym silnikiem benzynowym z Golfa 3 wspomaganym turbosprężarką Garret - identyczną jak ta wykorzystywana w wyścigach BTCC. Przy standardowym ciśnieniu doładowania w wysokości 0,6 bara moc jednostki oscyluje w granicach 290 KM. Nigel zamontował jednak na kierownicy przycisk, który pozwala zwiększyć chwilowe doładowanie do 1,6 bara, co powoduje wzrost do 440 KM.

Za przeniesienie napędu odpowiada 6-stopniowa skrzynia manualna z Golfa 4 i mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu, który przy napędzie wyłącznie na przednie koła wydaje się niezbędnym wyposażeniem. Pinder zadbał też o regulowane zawieszenie KW Clubsport i dopracował aerodynamikę, tak ważną podczas jazdy po torze.

To jeżdżący dowód na to, że przy odrobinie samozaparcia podpartego ogromną wiedzą i doświadczeniem można dokonać naprawdę wielkich rzeczy. Na przykład zbudować golfa, który łoi skórę BMW M3 CS.

Źródło artykułu:WP Autokult
tuningVolkswagenVolkswagen Golf
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)