Najlepsze opony całoroczne. Test GTÜ 2022-2023 pokazał, jak mogą być dobre

Kierowcy coraz chętniej wybierają opony całoroczne zamiast sezonowych. Które modele najlepiej sprawdzą się w samochodzie? Niemieckie GTÜ sprawdziło to na torze i w śniegach Finlandii.

Jeden komplet opon zamiast dwóch – obecnie na takie rozwiązanie decyduje się w Polsce mniej więcej co dziesiąty kierowca. W Niemczech popularność ogumienia całorocznego jest o wiele większa. Ich udział w tamtejszym rynku wynosi obecnie aż 27 proc. Oznacza to, że prawdopodobnie i w Polsce tego typu opony zaliczą dalszy duży wzrost popularności. Jak dobre może być takie ogumienie?

Niemiecka organizacja sprawdziła to w różnorodnych warunkach. Testy letnie przeprowadzono w Hiszpanii przy temperaturze pomiędzy 22 a 29 stopni Celsjusza – na mokrej i suchej nawierzchni. Przy hamowaniu na mokrej nawierzchni od prędkości 80 km/h całoroczne opony firmy Bridgestone pozwoliły zatrzymać się po 27,9 m. To rewelacyjny wynik, bo referencyjne ogumienie letnie uzyskało wynik 27,4 m. Na dalszych miejscach uplasowały się opony firm Vredestein (28,2 m) i Continental (29,5 m).

Na suchym torze droga hamowania skróciła się do 24,4 m dla opon Michelina. Dla porównania najgorszy wynik - opon Toyo - wyniósł 29,2 m.

Przeprowadzony w Finlandii test na śniegu pokazał, że najkrótszą drogą hamowania od prędkości 38 km/h mogą pochwalić się opony firmy Michelin (16,5 m). Dalej znalazły się modele Nokiana (16,6 m) oraz Continentala (17,0 m). Eksperci bardzo wysoko ocenili również boczne trzymanie tych modeli na śniegu. W próbie hamowania na śniegu najgorzej poradziła sobie opona Bridgestone (19,0 m).

Jak widać, nie ma całorocznej opony idealnej. Jedne są nieco bardziej zimowe, inne nieco bardziej letnie. Jeśli chcesz zdecydować się na takie rozwiązanie, lepiej sprawdź charakterystykę poszczególnych modeli i dobierz takie ogumienie, jakiego potrzebujesz. Oto wyniki GTÜ. W tabeli umieszczono opony od najlepiej do najgorzej ocenionej.

Opony całoroczne zawsze są kompromisem pomiędzy dobrymi osiągami w różnych warunkach. Nawet model, który zwyciężył w niemieckim teście – Michelin CrossClimate 2 – okazał się słabszy na mokrej nawierzchni. Co jednak zaskakujące, opona była najlepsza zarówno na śniegu, jak i na suchym asfalcie. Jak pokazały brytyjskie badania z 2021 r., ogumienie całoroczne jest skuteczniejsze zarówno niż opony letnie, jak i opony zimowe, gdy temperatura waha się od 2 do 10 stopni Celsjusza, a przy 15 stopniach może niewiele odstawać od dobrych letnich opon. W temperaturach niższych od tego przedziału będą jednak ustępować dobremu ogumieniu zimowemu, a przy temperaturach wyższych – letniemu.

Czy więc oznacza to, że opony całoroczne są złą propozycją? Absolutnie nie. Takie rozwiązanie nie sprawdzi się w samochodach mieszkańców terenów górskich czy w mocnych i intensywnie eksploatowanych pojazdach. Ci pierwsi potrzebują jak najlepszego wsparcia w konfrontacji ze śniegiem i lodem, ci drudzy oczekują najwyższych parametrów także w letnie upały.

Ogumienie całoroczne będzie dobrym wyborem do mniejszych i słabszych samochodów, które najczęściej eksploatowane są w miastach czy poza górskim terenem. W takich okolicznościach mogą zapewnić wystarczające parametry przez cały rok, a kierowcom zaoszczędzić kłopotów. W końcu mając tylko jeden komplet, nie musimy martwić się o miejsce do przechowywania zestawu, którego akurat nie używamy. Co więcej, możemy zapomnieć o problemie wymiany opon w sezonie. Czekanie w długich kolejkach przed zakładami wulkanizacyjnymi? Nie, dziękuję.

Warto jednak pamiętać, że opony całoroczne nie są bezobsługowe. Należy na bieżąco dbać o właściwe ciśnienie, a od czasu do czasu – najlepiej dwa razy w roku – sprawdzić wyważenie kół. Na szczęście w tym celu możemy odwiedzać zakład wulkanizacyjny w dowolnej porze roku, unikając sezonowych kolejek.