Problem zaczyna się w nocy. Jeśli masz "francuza", sprawdź jedną rzecz
W okresie od jesieni do późnej zimy niezwykle ważne jest oświetlenie pojazdu. O ile kierowcy zauważają, że coś jest nie tak z przednimi światłami, o tyle kompletnie nie zwracają uwagi na tylne. Badanie techniczne raz w roku to za mało. Niestety brak tylnych świateł może doprowadzić do tragedii.
17.10.2022 | aktual.: 13.11.2024 12:49
W miniony weekend przejechałem po polskich drogach ponad 1500 km i niemal wyłącznie wczesnym rankiem, wieczorem i w nocy. Zauważyłem, że wiele pojazdów nie ma poprawnie działających tylnych świateł. Ogromną przewagę nad innymi markami mają pojazdy z dawnej Grupy PSA.
Citroëny i peugeoty z późnych lat 90 i lat 2000. to zmora polskich dróg po zmierzchu. Jeśli widzisz pojedynczą, ledwie świecącą czerwoną lampkę, to prawdopodobnie dotyczy on pierwszej generacji Citroëna Berlingo lub bliźniaczego Peugeota Partnera. Jeśli jesteś właścicielem jednego z tych pojazdów, często sprawdzaj oświetlenie z tyłu.
Głównie przyczyną takiego stanu rzeczy jest słaby kontakt z masą pojazdu lub zwarcie w układzie elektrycznym, co objawia się zapalaniem innych świateł niż powinny zostać zapalone. Być może warto całe lampy wymienić na nowe, a jedna do pierwszej generacji modeli kosztuje mniej niż 100 zł (zamiennik).
Inne modele też mają słabe oświetlenie. Na polskich drogach często można spotkać "jednookie" peugeoty 307 i 308, 206, a także 407 czy też 607.
Kary za brak świateł z tyłu inne niż myślisz
Taryfikator mandatów za jazdę bez wymaganych świateł od zmierzchu do świtu przewiduje mandat 300 zł, ale nie ten zostanie wręczony kierowcy, którego światła nie działają, albo działają nieprawidłowo. Tu już wchodzimy już w wykroczenie, które nakłada na kierującego nieokreśloną karę grzywny - z reguły jest to grzywna do 500 zł, a maksymalnie do 3000 zł.