Bieg, na którym auto mało pali. Niektórzy mogą nie wiedzieć
Czy zastanawiałeś się kiedyś, na którym biegu samochód zużywa najmniej paliwa? Producenci samochodów często sugerują, że korzystanie z wyższych przełożeń jest bardziej ekonomiczne, podkreślając to za pomocą wskaźników zmiany biegów i specyficznych charakterystyk silników. Ale nie wszyscy kierowcy są przekonani do tej tezy. Jak jest naprawdę? Spróbujmy to sprawdzić.
04.11.2023 | aktual.: 04.11.2023 10:02
Aby zrozumieć, jakie czynniki mają wpływ na zużycie paliwa, musimy podzielić je na dwie kategorie. Pierwsza z nich to te, które mają bezpośredni wpływ na zużycie paliwa, a druga to te będące pod kontrolą kierowcy. Do pierwszej kategorii zaliczamy obroty silnika, które są zależne od wybranego biegu i prędkości, oraz obciążenie silnika, na które ma wpływ nacisk na pedał gazu.
Wybrany bieg decyduje o obrotach silnika podczas jazdy przy określonej prędkości, podczas gdy obciążenie silnika jest bezpośrednio zależne od nacisku na pedał gazu. Czy to oznacza, że samochód może jechać pod górkę z niskim obciążeniem silnika, a z górki z wysokim? Tak, to jest możliwe. Wszystko zależy od tego, jak mocno kierowca naciska na pedał gazu.
Jednakże, jeśli kierowca chce utrzymać stałą prędkość, nie ma wiele możliwości zmiany obciążenia silnika. W takim przypadku im większe jest nachylenie drogi, cięższy jest samochód, silniejszy jest wiatr lub wyższa jest prędkość, tym większe jest obciążenie silnika. Niemniej jednak kierowca wciąż ma możliwość wyboru biegu, co pozwala na odciążenie silnika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy kierowcy wolą, gdy silnik pracuje w średnim zakresie obrotów i utrzymują dłużej niższe przełożenie, podczas gdy inni preferują wyższe przełożenie i niższe obroty. Jeśli podczas przyspieszania obroty silnika są niższe, to paradoksalnie obciążenie silnika jest większe, a pedał gazu musi być głębiej wciśnięty. Kluczem do efektywnej jazdy jest utrzymanie tych dwóch parametrów na takim poziomie. To jest nic innego jak poszukiwanie idealnej równowagi pomiędzy obciążeniem a obrotami silnika, ponieważ im wyższe są oba te parametry, tym większe jest zużycie paliwa.
Wyniki testu przeprowadzonego przez redakcję autokult.pl są jednoznaczne — im wyższe są obroty silnika, czyli im niższy jest bieg, tym większe jest zużycie paliwa. Różnice w zużyciu paliwa są na tyle duże, że mają istotne znaczenie przy długodystansowej jeździe.
Test przeprowadzono na samochodzie Suzuki Baleno z wolnossącym silnikiem benzynowym o pojemności 1,2 litra DualJet. Samochód pokonywał określony dystans z trzema różnymi prędkościami, które są typowe dla polskich dróg krajowych: 50, 70 i 90 km/h. Zużycie paliwa było sprawdzane na 3., 4. i 5. biegu, z wyjątkiem 3. biegu i prędkości 70 oraz 90 km/h, ponieważ jazda na takim biegu przy takiej prędkości nie miałaby sensu.
Oto wyniki poszczególnych prób:
Przy prędkości 50 km/h:
- 3. bieg (2200 obr./min) – spalanie 3,9 l/100 km
- 4. bieg (1700 obr./min) – spalanie 3,2 l/100 km
- 5. bieg (1300 obr./min) – spalanie 2,8 l/100 km
Przy prędkości 70 km/h:
- 4. bieg (2300 obr./min) – spalanie 3,9 l/100 km
- 5. bieg (1900 obr./min) – spalanie 3,6 l/100 km
Przy prędkości 90 km/h:
- 4. bieg (3000 obr./min) – spalanie 4,6 l/100 km
- 5. bieg (2400 obr./min) – spalanie 4,2 l/100 km
Zobacz także
Z tych wyników można wyciągnąć następujący wniosek: różnice w zużyciu paliwa pomiędzy 4. i 5. biegiem przy typowej prędkości drogowej (70-90 km/h) są niewielkie i wynoszą 8-9 proc. Jednak korzystanie z wyższych biegów przy prędkości miejskiej (50 km/h) może przynieść znaczne oszczędności, które wynoszą od kilkunastu do blisko 30 proc., w zależności od nawyków kierowcy. Wiele osób nadal jeździ na niskich biegach w mieście i przy przejeździe przez miejscowości na trasie, redukując bieg, aby mieć stale dostępną dobrą dynamikę silnika, nie zdając sobie sprawy z tego, jak duży wpływ ma to na zużycie paliwa.
Jednakże warto pamiętać, że są pewne wyjątki od tej reguły. Nowoczesne samochody są wyposażone w wielobiegowe automatyczne przekładnie, które często na autostradach włączają 9. bieg. Niestety, ekstremalnie niskie przełożenia nie zawsze są efektywne. Przy prędkości dozwolonej 140 km/h, 9. bieg jest rzadko, a czasem wcale nie jest włączany, a przy znacznie wyższej prędkości 160-180 km/h, nie chce się już włączyć, ponieważ obciążenie jest zbyt duże. W efekcie, po manualnym włączeniu 9. biegu, zużycie paliwa wzrasta.
Istnieją też sytuacje, takie jak jazda w górach, kiedy warto skorzystać z niższego zakresu przełożeń w cięższych samochodach z automatyczną przekładnią. Współczesne automaty z reguły starają się utrzymać niskie obroty, nawet kosztem nadmiernego obciążenia silnika, co niestety nie przekłada się na niższe zużycie paliwa. Często w trudnych warunkach samochody z przekładniami o dużej liczbie biegów spalają mniej paliwa, na przykład w trybie sportowym.