Na "czołówkę" z radiowozem. Kierowca miał pecha

Na "czołówkę" z radiowozem. Kierowca miał pecha

Kierowca vectry przeliczył się przy wyprzedzaniu, ale na szczęście wymusił hamowanie na radiowozie.
Kierowca vectry przeliczył się przy wyprzedzaniu, ale na szczęście wymusił hamowanie na radiowozie.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński
07.01.2020 16:48, aktualizacja: 22.03.2023 16:48

Nie ma miejsca do wyprzedzania? Nie szkodzi! Z takiego założenia musiał wychodzić 35-latek, który postanowił wyprzedzić „na czołówkę”. Jak się okazało, ten nierozważny manewr mężczyzna wykonał tuż przed maską policyjnego radiowozu.

Tym razem w ręce policjantów specgrupy "SPEED" z Gliwic wpadł 35-latek, który o mały włos nie doprowadził do czołowego zderzenia z nieoznakowanym radiowozem.

Okazało się, że mężczyzna w ogóle nie ma prawa jazdy, a samochód nie był wyposażony w gaśnicę. Swoją lekkomyślność tłumaczył pilną koniecznością zrobienia zakupów. Jego wyczyn drogowy oraz kontrola dokumentów i pojazdu zakończyły się mandatem w wysokości 1050 zł.

Przypominamy, że za "naruszenie przez kierującego obowiązku upewnienia się przed wyprzedzaniem, czy: ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu" grozi mandat w wysokości 250 zł. Ten kierowca "załapał się" natomiast na naruszenie "spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym", za które grozi mandat do 500 zł.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)