Muzeum Saaba idzie pod młotek - unikatowe prototypy na sprzedaż!

Rozpoczęła się likwidacja marki Saabi szwedzka motoryzacja dostała właśnie pierwszy, bardzo mocny cios. Na aukcję wystawione zostaną 123 samochody z muzeum Saaba w miejscowości Trollhättan. Wśród nich jest kilka pereł.

Muzeum Saaba idzie pod młotek - unikatowe prototypy na sprzedaż!
Bartosz Pokrzywiński

18.01.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:02

Rozpoczęła się likwidacja marki Saabi szwedzka motoryzacja dostała właśnie pierwszy, bardzo mocny cios. Na aukcję wystawione zostaną 123 samochody z muzeum Saaba w miejscowości Trollhättan. Wśród nich jest kilka pereł.

Prawdę mówiąc, miałem jeszcze cichą nadzieję, że pomimo złożenia wniosku o bankructwo znajdzie się firma, która zainwestuje w Saaba tyle, żeby od razu zabrać się za tworzenie nowych modeli. Tylko one mogłyby uratować ten tonący statek.

Nic jednak nie wskazuje na to, by Saab przetrwał spotkanie z górą lodową, która nazywa się kryzys gospodarczy. Szwedzi wylewali wodę kubkami i miskami, jednak nawet te naczynia zostały zakupione na kredyt, a dziura w kadłubie okazała się większa, niż sądzono.

Z jednej strony wielka wyprzedaż w muzeum to dobra okazja dla kolekcjonerów, z drugiej - chyba wszyscy woleliby, żeby muzeum zostało sprzedane w całości i po prostu przeniesione do innego kraju, gdzie nadal można by podziwiać te charakterystyczne auta.

Łącznie są to 123 pojazdy, a wśród nich takie rarytasy, jak 1946-1947 UrSaab z 2-cylindrowym 18-konnym silnikiem, czyli pierwszy Saab w historii, bolidy Saab Formula Junior, przyczepa kempingowa, Saab 9X Concept car, słynny Aero-X Concept car i mnóstwo, mnóstwo innych aut, z których większość znajduje się w galerii.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • (fot. jalopnik.com)
[1/120]

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)