Trudno wyobrazić sobie bardziej niebezpieczną sytuację dla motocyklisty, niż uderzenie jednośladem w samochód. Często takie zdarzenia kończą się tragicznie. Wypadek motocyklisty zarejestrowany na poniższym filmie miał na szczęście inny finał. Wygląda jak scena z filmu o Jamesie Bondzie.