Poprawiamy układ dolotowy powietrza

Modyfikacje samochodów nie zawsze muszą pochłaniać worki pieniędzy i dziesiątki godzin pracy w warsztacie. Niektóre ulepszenia przy odrobinie zdolności manualnych i zdrowym rozsądku jesteśmy w stanie przeprowadzić sami. Sztuka polega jedynie na tym, aby poprawić „fabrykę”, a nie pogorszyć.

Dedykowany układ dolotowy InjenDedykowany układ dolotowy Injen
Szymon Witkowski

Modyfikacje samochodów nie zawsze muszą pochłaniać worki pieniędzy i dziesiątki godzin pracy w warsztacie. Niektóre ulepszenia przy odrobinie zdolności manualnych i zdrowym rozsądku jesteśmy w stanie przeprowadzić sami. Sztuka polega jedynie na tym, aby poprawić „fabrykę”, a nie pogorszyć.

Bezinwazyjny dopływ odpowiedniej ilości powietrza jest niezbędny do uzyskania prawidłowego składu mieszanki paliwowo-powietrznej w komorze spalania. W samochodach seryjnych, jest on zaprojektowany w taki sposób, aby przepływ powietrza w układzie dolotowym nie generował hałasu i dostarczał jego optymalną dawkę do silnika.

Komputer ECU, który dostaje informacje o tym, ile powietrza w danym momencie dostaje się do cylindrów, dobiera odpowiednio dawkę paliwa. ECU jest w takim razie elastyczne pod tym względem w pewnym zakresie. Dostarczając więcej powietrza, zwiększymy także ilość spalanej mieszanki paliwowo-powietrznej w jednostce czasu, a tym samym wpłyniemy na przebieg momentu obrotowego w silniku.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Z premedytacją napisałem „wpłyniemy”, a nie polepszymy, ponieważ tak jak napisałem na początku, „dłubiąc” przy układzie dolotowym, możemy więcej popsuć, niż polepszyć. Dlatego warto postawić na sprawdzone rozwiązania poparte doświadczeniem. Modyfikując układ dolotowy, musimy dążyć do uzyskania dwóch rzeczy: maksymalizacji ilości przepływającego powietrza oraz obniżenia jego temperatury.

Niższa temperatura zwiększa gęstość powietrza, więc w tej samej objętości będzie go więcej. Większa ilość powietrza w jednostce objętości to więcej spalonego paliwa, a tym samym wzrost ciśnienia w cylindrze. To z kolei powoduje wzrost momentu obrotowego.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Najprostszym sposobem zmniejszenia oporów przepływu powietrza jest instalacja stożkowego filtra. Stawia on niemal znikomy opór, ale wymaga izolacji od ciepłego powietrza. Jeśli zignorujemy ten fakt, to więcej możemy stracić, niż zyskać. Dlatego warto zaopatrzyć się od razu w specjalne boxy, które są sprzedawane razem z filtrami, i izolują je od otoczenia. Można również samemu wykonać niewielkie ścianki z materiałów izolacyjnych i zamontować je w komorze silnika w taki sposób, aby oddzielały filtr stożkowy od sąsiedztwa np. rozgrzanej turbosprężarki.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Ścieżka prowadząca do seryjnego filtra powietrza czasem bywa dość skomplikowana. W samochodach o niewielkich mocach producenci często muszą iść na kompromis i komplikować układ dolotowy kosztem jego wydajności. Możemy zatem zostawić seryjny filtr powietrza i zmodyfikować jedynie kanał doprowadzający do niego powietrze. Często niektóre z jego sekcji są za wąskie, zbyt kręte, mają zbyt wiele zagięć. Sam wlot powietrza bywa umieszczany w miejscach, gdzie przepływ powietrza jest słaby – ograniczają go elementy nadwozia.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Możemy więc postarać się zamontować specjalny „zabierak” powietrza na przedzie auta i powiększyć całą ścieżkę układu dolotowego, aby wyeliminować jak najwięcej restrykcji. Taka przeróbka jest tania, nie zmienia się filtracja powietrza i w zależności od tego, gdzie umieścimy wlot, możemy znacznie obniżyć temperaturę zasysanego powietrza.

Najlepszym rozwiązaniem, będącym połączeniem obu powyższych, jest kupno dedykowanego układu dolotowego wraz z filtrem stożkowym. Zarówno kształt, jak i średnica kanałów jest w tym przypadku odpowiednio liczona i dobierana pod kątem danego silnika. To sprawdzone rozwiązanie, które gwarantuje poprawę osiągów, choć zarazem najdroższe.

Pamiętajmy, że ingerencja w układ dolotowy musi zostać wykonana z głową. Nie próbujmy sami konstruować zbyt skomplikowanych, całych układów dolotowych od zera, które nawet w samochodach seryjnych są pieczołowicie obliczane pod kątem przepływu gazów. Niewykonanie choćby podstawowych obliczeń może skutkować niepożądanymi turbulencjami powietrza i w efekcie prowadzić do pogorszenia osiągów. Wymienione przeze mnie zabiegi mogą polepszyć parametry silnika przy uwzględnieniu podstawowych praw fizyki. Każdy z nich wykonany przez profesjonalny warsztat samochodowy (zaznaczam: profesjonalny) będzie gwarancją uzyskania poprawy.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Hyundai Ioniq 6 N – dałem się oszukać jak dziecko
Pierwsza jazda: Hyundai Ioniq 6 N – dałem się oszukać jak dziecko
Test: Audi A6 Limousine e-hybrid – szwajcarska czekolada
Test: Audi A6 Limousine e-hybrid – szwajcarska czekolada
Urząd ostrzega kierowców. Sprawdź przed wymianą kół
Urząd ostrzega kierowców. Sprawdź przed wymianą kół
Projekt drakońskich kar dla kierowców. Tak ostrych przepisów nie było
Projekt drakońskich kar dla kierowców. Tak ostrych przepisów nie było
Wolą wezwać policję. Nowy sposób zgłaszania stłuczki się nie przyjął
Wolą wezwać policję. Nowy sposób zgłaszania stłuczki się nie przyjął
Dacia obniżyła ceny. Firma już zbiera zamówienia na Springa
Dacia obniżyła ceny. Firma już zbiera zamówienia na Springa
Renault przywraca do życia ikonę. Oto nowe Twingo E-Tech
Renault przywraca do życia ikonę. Oto nowe Twingo E-Tech
Drugi zakład Mercedesa w Polsce prawie gotowy. Będzie jednym z najnowocześniejszych
Drugi zakład Mercedesa w Polsce prawie gotowy. Będzie jednym z najnowocześniejszych
Znamy datę. W życie wejdą wielkie zmiany w przepisach
Znamy datę. W życie wejdą wielkie zmiany w przepisach
Pieniądze się kończą. Wzrost sprzedaży może się załamać
Pieniądze się kończą. Wzrost sprzedaży może się załamać
Nowy Mercedes CLA doczekał się wersji spalinowej. Wiemy, ile kosztuje
Nowy Mercedes CLA doczekał się wersji spalinowej. Wiemy, ile kosztuje
Wyprzedaż rocznika w Toyocie. Nawet 50 tys. zł taniej
Wyprzedaż rocznika w Toyocie. Nawet 50 tys. zł taniej