Mercedes wycofuje model SLC. Edycja specjalna na pożegnanie

Mały roadster Mercedesa, który zadebiutował w 1996 roku jako SLK, z miejsca stał się hitem sprzedaży. Kolejne generacje modelu podbijały światowe rynki przez następne 23 lata. Do dziś. Niemcy podjęli ostateczną decyzję o wycofaniu się z tego segmentu. Na pocieszenie dają nam edycję specjalną.

Mimo, iż od debiutu pierwszej generacji minęły 23-lata, linie nadwozia nie zmieniły się znacząco.Mimo, iż od debiutu pierwszej generacji minęły 23-lata, linie nadwozia nie zmieniły się znacząco.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

Ostatnie wydanie małego roadstera oferowane pod nazwą SLC, nie doczeka się następcy. Stale spadający popyt na auta ze składanym dachem zmusił Mercedesa do rezygnacji z tego modelu. Trzeba jednak przyznać, że auto zostanie pożegane z godnością, dzięki edycji specjalnej, mocno nawiązującej do debiutanckiego egzemplarza z 1996 roku.

SLC Final Edition został ubrany w lśniący, żółty lakier który zdecydowanie przykuwa wzrok i świetnie komponuje się z dodatkami takimi jak 18-calowe, polerowane felgi, czy czarne, ozdobne wstawki w okolicach wlotów powietrza oraz na osłonach lusterek. Takie atrakcje będą dostępne zarówno w odmianie SLC 300 jak i w SLC 43 AMG.

Klienci mogą też liczyć na delikatnie obniżone zawieszenie oraz większe, nawiercane tarcze hamulcowe, które z pewnością pozytywnie wpłyną na odczucia z jazdy. Sporo dzieje się również w dwukolorowym wnętrzu. Zdecydowano się tu na połączenie czerni i szarości. Na niektórych elementach zastosowano skórzaną tapicerkę, która swą teksturą ma przypominać nieco włókno węglowe. Sporo tu także aluminium jak przystało na auto o sportowym zacięciu.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Wyposażenie jest całkiem bogate. Poza typowymi elementami z zakresu komfortu i bezpieczeństwa, w edycji specjalnej otrzymamy również podgrzewane fotele z nadmuchem na szyję oraz pamięcią ustawień. Pierwsza odsłona modelu z 1996 roku była dużo bardziej spartańskim autem. Od czasu jej debiutu Mercedes sprzedał łącznie 710 000 egzemplarzy swojego roadstera. Choć nie był to najpopularniejszy model w ofercie, okazał się sporym sukcesem jak na tak niszowy segment.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/16] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach