Mercedes SL Night Edition i SLK Grand Edition

Mercedes SL Night Edition i SLK Grand Edition

Mercedes-Benz SL Night Edition i SLK Grand Edition
Mercedes-Benz SL Night Edition i SLK Grand Edition
Mateusz Gajewski
11.01.2010 18:00, aktualizacja: 02.10.2022 19:48

Mercedes postanowił wprowadzić na rynek dwie specjalne edycje swoich samochodów. Mowa o modelach SL i SLK, które już same w sobie są bardzo eleganckie i nietypowe (w pozytywnym znaczeniu).

Mercedes postanowił wprowadzić na rynek dwie specjalne edycje swoich samochodów. Mowa o modelach SL i SLK, które już same w sobie są bardzo eleganckie i nietypowe (w pozytywnym znaczeniu).

Model SL Night Editon wcale nie odnosi się do tego, że pojazdem można jeździć tylko pod osłoną nocy. Ten samochód to wcale nie wampir, a jedynie zwykły SL pokryty specjalnym lakierem na zewnątrz i wykończony nietypowo w środku. Lakier pokrywający całe nadwozie to matowa farba Magno Night Black, która idealnie komponuje się z 19-calowymi, 5-ramiennymi felgami od AMG. Nie zabrakło także specjalnego logo, które informuje nas o limitowanej edycji samochodu. We wnętrzu czarna, stylowa skóra, chromowane dodatki, sportowa kierownica oraz fotele o nowym kształcie.

Nieco mniejszy model SLK Grand Edition pomalowano nieco innym lakierem. Przypomina on kolor grafitowy (także z nazwy - Designo Graphite), a do tego dorzucono 18-calowe felgi. Nowością są również nieco "przypalane" lampy, które zlewają się kolorystycznie z maską. We wnętrzu znajdziemy zadziorne zdobienia w kolorze czerwonym (zarówno na fotelach jak i na obiciach drzwi).

W zależności od tego, jakie auto i z jakim silnikiem kupujemy, będziemy musieli dopłacić odpowiednio 3700 do 5200 euro dla modelu SL Night Edition i  2300 do 2500 euro za SLK Grand Edition. Co ciekawe za lakier trzeba płacić osobno! (3640 euro za *Designo Magno Night Black *i 1800 euro za Designo Graphite).[block position="inside"]9378[/block]

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)