Mercedes S560 z 1986 roku na sprzedaż. Przejechał tylko 46 kilometrów
Mercedes Klasy S z lat 80. staje się ciekawym kąskiem dla kolekcjonerów. Używane egzemplarze drożeją z roku na rok. Na niemieckim portalu ogłoszeniowym pojawiło się prawie nieużywane auto, które nigdy nie było zarejestrowane.
Wydaje się, że odnalezienie takiego pojazdu w prawie fabrycznym stanie jest niemożliwe. A jednak! Egzemplarz z 1986 roku ma przejechane zaledwie 46 kilometrów. Nie wiadomo czemu ten Mercedes nie miał okazji do dłuższych podróży.
Tak niski przebieg oznacza doskonały stan. Pomimo kilku elementów do których można się przyczepić (wypłowienia na tunelu środkowym), Mercedes Klasy S sprawia niesamowite wrażenie. Ma nawet instrukcje dot. liczników i kolumny kierowniczej!
Sprzedający zaznacza, że kolor to Astral Silver. Na mnie wrażenie zrobiła burgundowa skóra we wnętrzu. Klasa S na zdjęciach wyposażona jest w elektrycznie sterowane szyby, centralny zamek, szyberdach, spryskiwacze reflektorów czy lodówkę.
Pod maską mamy silnik V8 o pojemności 5,5 litra i mocy 300 koni mechanicznych. Przekładnia automatyczna ma 4 biegi. To pozwala przyspieszyć autu do setki w 6,9 sekundy.
Właściciel tego Mercedesa chce go sprzedać za 150 tys. euro, co (po uwzględnieniu inflacji) jest ceną, jaką trzeba było zapłacić za auto w salonie w 1986 roku. Oznacza to, że ten samochód wyceniono na około 640 tys. zł. Nowa Klasa S z salonu kosztuje 420 tys. zł, ale w wersji 560 polski importer życzy sobie minimum 522 500 zł.