Carlsson może brzmieć znajomo, jednakże jeśli czytając tytuł pomyśleliście o prowadzącym program Top Gear muszę Was zawieść, bowiem firma i pan Clarkson nie mają ze sobą nic wspólnego. Przypomnę jedynie, że auto dopiero co zdążyło zadebiutować we Frankfurcie i nawet nie trafiło jeszcze do dealerów, a już zostało przerobione.
Carlsson może brzmieć znajomo, jednakże jeśli czytając tytuł pomyśleliście o prowadzącym program Top Gear muszę Was zawieść, bowiem firma i pan Clarkson nie mają ze sobą nic wspólnego. Przypomnę jedynie, że auto dopiero co zdążyło zadebiutować we Frankfurcie i nawet nie trafiło jeszcze do dealerów, a już zostało przerobione.
Firma zastosowała ulepszenia głównie w celu zwiększenia mocy silnika. Tym samym można powiedzieć, że średnio moc wzrosła o 20%. Średnio, ponieważ wzmocnienie objęły wszystkie możliwe wersje. Przykładowo C220 CDI po przeróbkach posiada moc 204KM, a CD320 CDI 269KM.
Na samym szczycie listy uplasował się model V6 o pojemności 3,5 litra dysponujący mocą 295KM. Oczywiście nie mogło się obejść bez zmian zewnętrznych, które można zaobserwować na załączonych fotografiach.
Źródło: worldcarfans